Stelmet w czwartek dołączy do PGE Turowa? Właściciel klubu: Nasza forma rośnie

Stelmet Zielona Góra jest o krok od awansu do finału Tauron Basket Ligi. Tam czeka już PGE Turów Zgorzelec, który w środę po raz trzeci pokonał Rosę Radom.

W czwartek zostanie rozegrane czwarte spotkanie w serii Trefla Sopot ze Stelmetem Zielona Góra. Jak na razie w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą mistrzowie Polski 2:1. We wtorek zielonogórzanie rozgromili sopocian 94:69, nie pozostawiając żadnych złudzeń, kto jest lepszy w tym spotkaniu. W czwartek gospodarze zapowiadają poprawę i walkę do samego końca, na co są przygotowani goście z Winnego Grodu.

[ad=rectangle]

- Myślę, że Trefl bardzo mocno zacznie ten mecz, z dużą agresją. Musimy być gotowi na to i odpowiedzieć tym samym. Musimy powstrzymać ofensywę Trefla, nie możemy pozwolić na punkty ze strony Waczyńskiego, czy podkoszowych. Musimy ich kontrolować, żeby nie było tak, że jeden, czy dwóch zawodników mogło wygrać mecz - zaznacza Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu.

Zielonogórzanie w przerwie pomiędzy tymi meczami odbyli dwa treningi, z tym, że ten środowy był "opcjonalny". Zawodnicy oddawali rzuty, niektórzy poszli do siłowni. Zajęcia były prowadzone przez trenera Andrzeja Adamka. W czwartek poranny trening był już poświęcony elementom taktycznym, które tłumaczył Mihailo Uvalin.

Urodziny właściciela

Tak się złożyło, że przebywający w Trójmieście właściciel Stelmetu Zielona Góra, Janusz Jasiński obchodzi  w czwartek urodziny. - Fajnie byłoby, gdybyśmy wygrali w czwartek i znaleźli się w finale. Jednakże to jest życie. Nie wszystko jest tak, jakbyśmy chcieli - podkreśla sternik klubu z Winnego, który zauważa zwyżkę formy.

- Nie ma znaczenia, czy wygramy w czwartek, czy w niedzielę. Ostatni mecz gramy w Zielonej Górze i to na pewno jest dużym atutem. Cieszy mnie jednak, że nasza forma cały czas rośnie. A to dobry prognostyk przed zbliżającymi się finałami - podkreśla Jasiński.
[b]
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Komentarze (53)
avatar
Austin Stevens
23.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
sposnor polskiej koszykówki, mecenas sportu, strażnik dopingowy to jedne z zasług Pana Janusza. Co ja moge powiedzieć w dniu po urodzinach JJ. Ideał sięga powoli bruku. jest powiedzonko od zera Czytaj całość
avatar
cierpliwy
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Szkodai przykro koledzy z Zielonki nie zagramy razem w finale Rosa to dobra ekipa ale myślę źe o brąz będzie cięźko.pozdrawiam grzybiarzy z Zielonki 
avatar
Rope
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ciekawe czy Koszar, Zamoj i Hrycan zostaną po sezonie w Stelmecie dla kasy czy wolą prestiż i grać w Eurolidze w Turowie bądź Sopocie.
Wgl wiecie może czy Vlado wróci na mecz z Rosą? 
avatar
Marcin Rejtan
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
4 kwarta masakra - myślałem, że cisnę czymś w TV... 
avatar
zaklinacz węża
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To mamy 2-2 brawo Trefl:)))Profesor Koszarek dzisiaj rozdawał asysty w trybuny z Dragicević brak słów za to co zrobił.