- Mamy już praktycznie gotowy skład polski na kolejny sezon. Jest Koszarek, Zamojski, Cel, Chanas. Kontrakty na kolejny sezon mają Mantas Cesnauskis oraz Marcin Sroka - mówi w rozmowie z naszym portalem Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Zielona Góra.
[ad=rectangle]
Nam udało się także dowiedzieć, że w drużynie pozostanie także Adam Hrycaniuk, którego kontrakt wygasa w czerwcu. Zawodnik ma podpisać dwuletnią umowę. Do zespołu raczej nie wróci Filip Matczak, który przebywa na wypożyczeniu w Asseco Gdynia.
- Nie wiemy, co będzie dalej z Filipem Matczakiem. Wydaje mi się, że dla niego wypożyczenie jest dobrą opcją. On musi udowodnić swoją przydatność, jakość poza Zieloną Górą. U nas jest taka delikatna presja, że musi grać, bo jest z Winnego Grodu - dodaje Jasiński.
Na kolejny sezon kontrakty mają także Craig Brackins oraz Christian Eyenga. Nazwisko tego drugiego wzbudza wiele kontrowersji w Zielonej Górze. - Mamy do Eyengi coraz większe przekonanie. On zyskuje przy bliższym poznaniu. To jest naprawdę bardzo dobry chłopak. On ma pewne ograniczenia, ale naprawdę olbrzymie atuty - zaznacza właściciel klubu, który przyznaje, że całkiem możliwe, że w drużynie pozostanie Marcus Ginyard.
- Podoba nam się także Ginyard i z nim także będziemy rozmawiać na temat przyszłości. Mamy w planach pozostawienie go w składzie - mówi Janusz Jasiński.
W nowym sezonie do zespołu ma dołączyć trzech zawodników, którzy mają solidnie wzmocnić ekipę z Zielonej Góry.
Niech się wstrzyma do czwartku.