Janusz Jasiński: Turów za bardzo uwierzył w siebie

Stelmet Zielona Góra w niedzielę przedłużył swoje szanse na obronę mistrzostwa Polski. Biało-zieloni wygrali niezwykle ważny mecz w Zgorzelcu i w finałowej serii przegrywają 2:3.

Tradycyjnie na spotkaniu w Zgorzelcu obecny był Janusz Jasiński, którego zdaniem szczęście przyniosła mu pewna liczba... - Przede wszystkim musieliśmy wygrać w Zgorzelcu. Mecz był ósmego czerwca, rozpoczynał się o godzinie ósmej, dostałem miejsce numer osiem i wygraliśmy różnicą ośmiu punktów. Jeśli ktoś nie wierzy w liczby, to może teraz zacznie

[ad=rectangle]

Po zaciętym i pełnym emocji spotkaniu, Stelmet Zielona Góra pokonał w Zgorzelcu PGE Turów 84:76. Dla podopiecznych Mihailo Uvalina był to pierwszy triumf w tym przygranicznym mieście w bieżącym sezonie. - Poważnie mówiąc: byliśmy lepszą drużyną, bardziej zmotywowaną. Chyba Turów jednak za mocno uwierzył, że będą po tym pojedynku celebrować mistrzostwo. Wszyscy stanęli na wysokości zadania: także sędziowie i kibice dwóch drużyn. Było piękne widowisko. Wciąż jest wszystko otwarte - dodał właściciel zielonogórskiego klubu.

Teraz finałowa rywalizacja przenosi się do Zielonej Góry, gdzie zostanie rozegrany szósty mecz decydującej serii. - W środę zapraszamy wszystkich na piękny mecz, na wspaniałe widowisko do Zielonej Góry. Sądzę, że dla polskiej koszykówki potrzebne jest jak najwięcej spotkań o takiej dramaturgii i nie jest ważne, kto na koniec wygra - zakończył Janusz Jasiński.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (49)
BasketoManiak
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo JJ :) Jak się zepnie to można na temat, spokojnie bez obrażania żadnej ze stron :) Więcej takich wywiadów :) 
2
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wreszcie wywiad z klasą, jak przystało na właściciela klubu. Gratuluję. Wierzę, że teraz będzie lepiej, bez napinki, bez negatywnych emocji. Cieszmy się tymi finałami, bo dawno nie było takich Czytaj całość
avatar
Henryk
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ważne aby skorzystała na tym fakcie polska koszykówka i aby zaczęto się nią liczyć,interesować i o niej mówić a szczególnie młode pokolenie Polaków, bo basket to, moim zdaniem piękny sport a cz Czytaj całość
Chdis
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a Twój prezes to w garniturze, płaszczu wełnianym i jeszcze w kozakach na mecz przyszedł? Nie bardzo Cię rozumiem gościu, preziowi nie wolno sandaletów nosić !? 
Detlef Szremf
9.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
W środę Filip i spółka "postawią kropkę nad i" będzie 4:2 dla Turowa. Należy im się, bo są po prostu lepsi od Stelmetu w tym sezonie.