Rybnik podtrzyma passę? UTEX ROW gości ŁKS Siemens AGD

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najbliższy weekend XI serię spotkań rozegrają zespoły występujące w Ford Germaz Ekstraklasie. W Rybniku UTEX ROW gościć będzie ŁKS Siemens AGD Łódź. Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są podopieczne Mirosława Orczyka. Oba zespoły do konfrontacji tej przystąpią osłabione. W drużynie z Rybnika nie wystąpi już Jia Perkins, natomiast w kadrze ŁKS-u na pewno nie zobaczymy kontuzjowanej Edyty Koryzny.

ŁKS Siemens AGD Łódź to aktualnie ostatnia drużyna ligowej tabeli. W dziewięciu rozegranych dotychczas spotkaniach podopieczne Mirosława Trześniewskiego zdołały odnieść tylko jedną wygraną, w starciu przeciwko drużynie Cukierki Odra Brzeg. Było to 1 października, zatem w Łodzi już ponad miesiąc czekają na kolejną wygraną. Czy stanie się to w Rybniku?

Jest to bardzo mało prawdopodobne, tym bardziej, że do Rybnika drużyna Łódzkiego Klubu Sportowego przyjedzie bez jednej ze swoich liderek Edyty Koryzna. Doświadczona rzucająca doznała poważnej kontuzji podczas ostatniego meczu swojego zespołu z CCC Polkowice. Koryzna w walce o zbiórkę została uderzona łokciem w twarz i jak rażona piorunem upadła na parkiet. Trener Trześniewski nie do końca może również korzystać z usług swojej drugiej doświadczonej zawodniczki Sylwii Wlaźlak, która dochodzi do siebie po kontuzji skręcenia kolana. Luki te doświadczony szkoleniowiec będzie chciał łatać nowo pozyskaną Ukrainką Olgą Dubroviną, która debiutowała w meczu przeciwko CCC. Żywiołowo i odważnie grająca młoda Ukrainka już na początku swojej przygody z łódzką drużyną będzie miała spory ciężar na swoich barkach. Biednemu zatem wiatr w oczy wieje, jednak w Łodzi zrobią wszystko, żeby w końcu przełamać tą niemoc i w końcu wygrać drugi mecz w bieżącym sezonie.

Drużyna UTEX ROW Rybnik gra w tym sezonie seriami. Na starcie odniosła bowiem trzy kolejne zwycięstwa, żeby następnie doznać czterech kolejnych porażek. Aktualnie podopieczne Mirosława Orczyka mają na swoim koncie dwie kolejne wygrane i nikt na Śląsku nie ma wątpliwości, czy ta seria będzie kontynuowana po starciu z ŁKS-em Siemens AGD.

W spotkaniu przeciwko łodziankom nie wystąpi już amerykańska rzucająca Jia Perkins, która w czwartkowy poranek opuściła Rybnik i wyleciała do USA. Zawodniczka rozegrała w barwach UTEX-u ROW sześć spotkań, po czym doszło do rozwiązania umowy za porozumieniem stron.

Oprócz tego ubytku w Rybniku panuje dobra atmosfera, a wszystkie zawodniczki są w pełnej gotowości do sobotniej konfrontacji z ŁKS-em. Trener Orczyk wykorzystał dwutygodniową przerwę na solidne treningi, które mają teraz przynieść oczekiwane efekty. Spotkanie przeciwko łodziankom ma być weryfikacją tych przygotowań.

- Ostatnie dwa tygodnie poświęciliśmy na porządny trening. Zawodniczki solidnie przepracowały ten okres i jestem pewien, że pokażą to w sobotnim meczu przeciwko drużynie z Łodzi. W zespole panuje bardzo dobra atmosfera, a dodając do tego ciężką pracę na treningach, efekty powinny być widoczne - mówi Orczyk. - Pozycja w tabeli ŁKS-u nie odzwierciedla tego, jaki potencjał tkwi w tym zespole. Z pewnością nie będzie to dla nas spacerek, jednak nie da się ukryć, że jesteśmy faworytem tego meczu i liczy się dla nas tylko zwycięstwo.

Początek spotkania w najbliższą sobotę 8 listopada w hali MOSiR w Rybniku - Boguszowicach o godzinie 17:30.

Źródło artykułu: