Heiko Schaffartzik: Zapłaciliśmy cenę za złą grę
Heiko Schaffartzik był jednym z najskuteczniejszych zawodników reprezentacji Niemiec w meczu z Polską, ale nie ustrzegł swojej drużyny przed porażką. - Źle zaczęliśmy eliminacje - powiedział gracz.
- To co jest pozytywne po tym meczu, to jedynie różnica, którą przegraliśmy z Polską. Jeden punkt to nic. Stać nas na to, by pokonać rywala w rewanżowym spotkaniu wyższą różnicą punktową i być może wówczas okaże się, że małe punkty będą miały znaczenie - dodał rozgrywający.
Duet Schaffartzik - Schröder zdobył 32 z 67 punktów zespołu. O ile jednak zawodnik Atlanta Hawks zdobył siedem oczek w czwartej kwarcie, o tyle jego kolega z drużyny znikł całkowicie i w decydującej odsłonie wymusił tylko jeden faul, miał jedną zbiórkę oraz asystę. Prób rzutowych nie podejmował.- W naszym zespole są zawodnicy, którzy umieją stanąć przed lustrem i powiedzieć: zawaliliśmy. I ja też jestem w tym gronie. Zapłaciliśmy cenę za słabą grę i Polska wygrała. To tylko nasza wina - zawodników - że przegraliśmy. Trenerzy przygotowali nas bardzo dobrze - komentował.
- Nie sądzę byśmy musieli się jakoś zamartwiać. Dzisiaj każdy może wygrać z każdym, a najlepszym przykładem jest Szwajcaria, która ograła Rosję. Po prostu w środę z Austrią na parkiecie musimy pokazać swoje prawdziwe oblicze i pewnie wygrać - zakończył reprezentant Niemiec.