Superliga: Lampe prowadzi Chimki, Uniwersytet Surgut na dnie

Maciej Lampe rozpoczął spotkanie z Triumphem Lyubertsy na ławce, ale kiedy tylko pojawił się na parkiecie był dla rywali nie do zatrzymania. To właśnie 23-letni Polak poprowadził drużynę Chimki Moskwa do kolejnego - szóstego - zwycięstwa w tym sezonie. Z odmiennym humorem z parkietu schodził Szymon Szewczyk. Klub Polaka - Lokomotiw Rostów - tym razem nie potrafił zatrzymać Travisa Hansena, co złożyło się na triumf Dynama Moskwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Wciąż smaku zwycięstwa nie poznali koszykarze Uniwersytetu Surgut. Tym razem podopieczni Żeljko Lujaicia przegrali w meczu wyjazdowym z Enisey'em Krasnojarsk 76:78. W zespole gości, w wyjściowej piątce znalazł się Nikola Lepojević (ex-Polpak Świecie). Serb nie błyszczał jednak na parkiecie, wręcz przeciwnie rozegrał przeciętne zawody. Zawody zakończył z dorobkiem 6 punktów. Najsilniejszym ogniwem Uniwersytetu był Lionel Chalmers, autor 18 oczek i 5 zbiórek. Natomiast w ekipie gospodarzy brylował Denis Beljaev. Niespełna 31-letni Rosjanin na własnym obiekcie czuł się bardzo pewnie, czego potwierdzeniem było aż 12 oddanych rzutów z gry. Ostatecznie zawodnik ten zapisał na swoje konto aż 21 punktów, a także 3 zbiórki, asystę, blok i przechwyt.

Bardzo słabo w tegorocznych rozgrywkach spisuje się z kolei drużyna Uralu Great Perm. Podopieczni Romana Dvinyaninowa byli objawieniem play off w poprzednim sezonie, ale obecnie nie grają już tak efektywnie. Czwarty team minionych rozgrywek tym razem nie sprostał wymaganiom Spartaka Sankt Petersburg. Porażka jest tym bardziej bolesna, iż została poniesiona na własnym obiekcie, na dodatek różnicą jednego oczka 70:71. Zawodnicy Evgieniy'a Pashutina zagrali zdecydowanie bardziej zespołowo, z pomysłem na rozgrywanie akcji w ofensywie. Spartak do wygranej poprowadził duet: Nikita Kurbanov - Anton Yudin. Obaj rzucili po 15 punktów. Duży wkład w zwycięstwo miał także Zakhar Pashutin. Rosjanin prócz 9 oczek, dołożył jeszcze aż 8 asyst i 5 zbiórek. Dvinyaninow pretensje o tą porażke może mieć tylko i wyłącznie do siebie. Szkoleniowiec Uralu postawił bowiem na bardzo wąską rotację. Były koszykarz Prokomu Trefla Sopot - Christian Dalmau, który występuje w koszulce ekipy z Perm zanotował 11 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty.

Dość niespodziewanie drugiej porażki w sezonie 2008/09 doznali gracze Uniksu Kazań. Byli wicemistrzowie Rosji ulegli w potyczce wyjazdowej CSK VVS Samarze 63:69. Podopieczni Aco Petrovicia nie mieli kompletnie pomysłu na zatrzymanie Marque Perry'ego. Amerykanin, który przez pewien czas znajdował się w składzie San Antonio Spurs, choć nie zagrał na dobrym procencie, był niezwykle aktywny. Ostatecznie zdołał uzbierać aż 27 oczek. Barw gospodarzy broni Erick Hicks, ale były zawodnik Polpaku Świecie, miał problemy z umieszczeniem piłki w koszu. Mierzący 198 cm wzrostu podkoszowy zakończył zawody z dorobkiem 2 punktów i 6 zbiórek. W ekipie z Kazania na pochwałę zasługiwał jedynie Kresimir Loncar, który wspomógł Uniks 20 oczkami.

Do tej pory CSKA Moskwa prowadzone przez Ettore Messinę nie miało najmniejszych problemów z ogrywaniem swojego przeciwnika różnicą co najmniej kilkunastu punktów. Tym razem jednak było inaczej. Zawodnicy Spartaka Primorie Władywostok walczyli ze zmęczonymi mistrzami Rosji jak lwy, ale ostatecznie przegrali 73:77. Liderem "Red Army" był Litwin - Ramunas Siskauskas. Koszykarz, który do teamu ze stolicy Rosji trafił z Panathinaikosu Ateny nie najlepiej egzekwował rzuty zza linii 6,25m, ale im bliżej kosza tym skuteczniej. W przeciągu 30 minut gracz pełniący na parkiecie funkcję rzucającego obrońcy bądź też niskiego skrzydłowego zdołał zaaplikować swojemu rywalowi 18 punktów. Z takim samym dorobkiem zawody zakończył koszykarz Spartaka - Andrei Trushkin.

Maciej Lampe poprowadził Chimki Moskwa do cennej wygranej nad lokalnym rywalem - Triumphem Lyubertsy Moskwa. Podopieczni Kestutisa Kemzury tym samym odnieśli już szóste zwycięstwo w tym sezonie i wciąż pozostają jednym z dwóch niepokonanych zespołów w Superlidze. 23-letni Polak rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale kiedy tylko pojawił się na parkiecie nie miał sobie równych rzucając 22 oczka. W ekipie Stanislava Eremina wynik starał się gonić Vadim Panin (11 punktów), ale to było za mało na drużynę aktualnych wicemistrzów Rosji.

Dynamo Moskwa z kolei postawiło zbyt wysoko poprzeczkę koszykarzom Lokomotiwu Rostów. Zawodnicy Davida Blatta dobrze spisali się w defensywie. W ofensywie natomiast błyszczał Travis Hansen. Amerykanin powraca do fantastycznej dyspozycji, którą prezentował dwa lata temu, tuż przed odniesieniem bardzo groźnej kontuzji. Gracz przyjezdnych uzbierał 21 punktów. Robił co tylko mógł Szymon Szewczyk, ale to nie wystarczyło. Ostatecznie Polak po ostatniej syrenie miał w swoim dorobku 13 oczek i 3 zbiórki.

Wyniki Superligi:

Enisey Krasnojarsk - Uniwersytet Surgut 78:76

Ural Great Perm - Spartak Sankt Petersburg 70:71

CSK VVS Samara - Uniks Kazań 69:63

Spartak Primorie Władywostok - CSKA Moskwa 73:77

Lokomotiw Rostów - Dynamo Moskwa 66:75

Triumph Lyubertsy Moskwa - Chimki Moskwa 65:72

Źródło artykułu: