Grzegorz Bachański: Byliśmy blisko...

Problem gospodarza przyszłorocznego EuroBasketu pojawił się z powodu rezygnacji przez Ukrainę z organizacji turnieju.

Polska była jednym z ośmiu krajów, które były zainteresowane organizacją EuroBasketu w 2015 roku. W gronie kandydatów znajdowały się także: Chorwacja, Finlandia, Francja, Izrael, Łotwa, Turcja i Niemcy.

[ad=rectangle]

Na poniedziałkowej konferencji prasowej, która odbyła się w Madrycie, działacze FIBA zakomunikowali, że EuroBasket w 2015 roku będzie miał czterech organizatorów - Francję, Chorwację, Łotwę i Niemców. Faza finałowa odbędzie się z kolei w Lille.

- Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Byliśmy blisko, ale ostatecznie zwyciężyła koncepcja państw, które dawno nie miały tak dużego wydarzenia w koszykówce, a my przecież organizowaliśmy męski EuroBasket w 2009 roku i żeński dwa lata później. [i]Dobrze byłoby teraz trafić do grupy z Niemcami i pokonać ich tak, jak zrobiliśmy to w kwalifikacjach. Wszystko wskazuje na to, że mecze będą w Berlinie, więc Polscy kibice nie mieliby daleko, aby dopingować biało-czerwonych [/i]- mówi na łamach pzkosz.pl Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.

Źrodło: pzkosz.pl