Big Star wygrał do tej wszystkie pojedynki przed własną publicznością. Teoretycznie, także i tym razem tyszanie nie powinni mieć dużych problemów w spotkaniu z ósmą w tabeli Siarką Tarnobrzeg. Zespół z Podkarpacia wcale jednak nie stoi na straconej pozycji. Walkę do ostatniej sekundy zapowiada też szkoleniowiec "Siarkowców" Zbigniew Pyszniak. - Z meczu na mecz gramy coraz lepiej, dlatego wyjdziemy na boisko by wygrać - mówi trener.
Tarnobrzeżanie nie mogą mieć ostatnio powodów do zmartwień. Siarka wygrała bowiem trzy pojedynku z rzędu, dzięki którym awansowała już do górnej części tabeli. Podwójnie cieszy zapewne ostatnia wygrana przed własną publicznością z inną ekipą z czołówki Żubrami Białystok. Czy to jednak wystarczy, aby pokonać lidera? Czy tarnobrzeżanie wystarczająco dobrze rozpracują rywala i sprawią tym samym miłą niespodziankę swoim kibicom? Odpowiedź poznamy już w sobotę wieczorem. Początek spotkania o godzinie 18:00.