Zdecydowanie słabiej spisali się koszykarze GKS Tychy, którzy na inaugurację przegrali ze Spójnią Stargard Szczeciński. Drużyna powracająca po kilku latach do I ligi zmierzyła się z przeciwnikiem, który postawił twarde warunki. Tyszanie mieli szczególnie problemy w ataku. Trzech koszykarzy zdobyło łącznie 49 z 60 punktów wywalczonych przez zespół Tomasza Jagiełki. To doświadczeni rozgrywający: Radosław Basiński i Piotr Hałas oraz Marceli Dziemba. W kolejnych spotkaniach ważnymi zawodnikami mogą być również: Jakub Garbacz, Mariusz Markowicz, Tomasz Deja, czy Marcin Wróbel. Ostatnia wymieniona trójka ma już doświadczenie na tym poziomie i w starciach z mniej wymagającymi przeciwnikami powinna wnieść wiele do drużyny.
[ad=rectangle]
GKS zrobi w sobotę wszystko żeby uniknąć drugiej porażki z rzędu. Doskonale wiedzą o tym rywale, którzy zdają sobie sprawę, że czeka ich trudne zadanie. - Spodziewamy się ciężkiej przeprawy z wymagającym i chcącym odnieść pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością zespołem z Tychów. Nie stawiamy siebie oczywiście na straconej pozycji, bo jak pokazała nasza drużyna w ubiegły weekend w sporcie wszystko jest możliwe i za to go kochamy - skomentował dla Sportowefakty.pl jeden z liderów poznańskiej ekipy, Tomasz Baszak.
Jego zespół rozpoczął sezon od sprawienia niespodzianki. Po serii sparingów z niżej notowanymi rywalami niewiele można było powiedzieć o drużynie, którą na nowo zbudował trener Waldemar Mendel. AZS Politechnikę Poznań opuściło kilku czołowych koszykarzy z minionych lat. Najbardziej znani to Paweł Hybiak oraz Adam Metelski. Kto jednak skazał Akademików na pewny spadek z ligi w miniony weekend otrzymał jasną odpowiedź. Zespół złożony ze studentów łatwo się nie podda. - Zagraliśmy odważnie i bez kompleksów. To się opłaciło. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że już w pierwszej kolejce udało nam się odnieść zwycięstwo. Staramy się dobrze bawić w koszykówkę i nie oglądać się na nikogo. Panuje u nas zawsze dobra atmosfera i pomimo tego, że nie "żyjemy" z koszykówki dajemy z siebie wszystko. Cieszy fakt, Że już trzeci sezon funkcjonujemy w realiach I ligi, chociaż "na papierze" w ocenie wielu nie powinno nas tu być. Fajnie, że na zapleczu TBL jest miejsce dla amatorów-pasjonatów, po których nigdy nie wiadomo do końca czego można się spodziewać - ocenił Tomasz Baszak.
Kto będzie stanowił o sile Politechniki w tym sezonie? Oprócz Baszaka może być to trzech najlepiej punktujących koszykarzy przeciwko SKK. Michał Wielechowski, Maciej Rostalski i Michał Szydłowski zdobyli łącznie 42 punkty. Rostalski do 14 "oczek" dołożył jeszcze osiem zbiórek. Rostalski i Szydłowski w poprzednich sezonach byli raczej w cieniu koszykarzy, którzy opuścili AZS Politechnikę Poznań, lecz potrafili decydować o losach pojedynczych spotkań. Wielechowski to nowa postać. Skrzydłowy mierzy 198 cm i ma 20 lat. W poprzednim sezonie występował w II lidze w Biofarm Basket Suchy Las. W 25 ligowych spotkaniach zdobywał średnio 7,9 punktu na mecz.
GKS Tychy - AZS Politechnika Poznań/ sobota 4 października godz. 19:00.
Kto wygra sobotni pojedynek? 
