Po porażce z drużyną Spirou Charleroi - koszykarze Telenetu Ostenda bez większych kłopotów pokonali Hubo Limburg United 84:70. Graczem, który poprowadził ekipę do zwycięstwa, był Mateusz Ponitka. Reprezentant Polski na parkiecie pojawił się z ławki rezerwowych, ale ten fakt nie przeszkodził mu, żeby być najlepszym strzelcem w zespole.
[ad=rectangle]
21-letni zawodnik na boisku przebywał przez 24 minuty. W tym czasie Polak zdobył 15 punktów oraz miał 5 asyst i 2 zbiórki. Jedynym mankamentem w grze Ponitki była skuteczność z rzutów osobistych - zaledwie jeden trafiony rzut na sześć prób.
W następnej kolejce Telenet w niedzielę zagra na wyjeździe z Antwerp Giants. W tej ekipie występują dobrze znani z polskich parkietów - Kirk Archibeque oraz Jordan Callahan.
