Mecz pod dyktando Katarzynek - relacja z meczu Basket Konin - Energa Toruń

Energa Toruń po niezłym spotkaniu pokonała na wyjeździe Basket Konin. Katarzynki kontrolowały przebieg tego pojedynku i ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone.

Niedzielne spotkanie praktycznie od samego początku toczyło się pod dyktando gości. Energa Toruń otworzyła mecz od zdobycia pięciu punktów z rzędu. Co prawda później Basket Konin zdołał doprowadzić wynik do stanu 8:9, ale od tego momentu Katarzynki kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Już pierwszą odsłonę podopieczne Elmedin Omanić wygrały różnicą dziewięciu oczek, na przerwę udawały się przy dwucyfrowej przewadze.

[ad=rectangle]
Po powrocie z szatni przewaga koszykarek z Torunia była jeszcze większa. Na siedem minut przed końcem pojedynku na tablicy wyników widniało nawet 70:49. Następnie Aleksandra Pawlak i Agnieszka Makowska opuściły parkiet z powodu przekroczenia limitu przewinień. Katarzynki spuściły też trochę z tonu i dzięki temu wygrały ten pojedynek jedynie różnicą dziesięciu punktów.

- Od samego początku mówię, że w tym roku Basket Konin jest dużo lepszym zespołem. Nie będzie tutaj łatwo o zwycięstwo. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale naszym celem nie było wygranie trzydziestoma, czy czterdziestoma punktami. W końcówce graliśmy już młodymi, bo dwie Polki zeszły z powodu pięciu przewinień - powiedział po zakończeniu spotkania trener Elmedin Omanić.

Po raz pierwszy w tym sezonie błysnęła Maurita Reid. Jamajska rozgrywająca rzuciła aż 26 punktów, 8 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty. Pod koszami sporo walczyła także inna obwodowa zza Oceanu - Rebecca Harris, która dzięki dziesięciu punktów i jedenastu zbiórkom zakończyła spotkanie z double-double. W ekipie gospodyń na wyróżnienie zasłużyło trio amerykanek: Bobbit- Ellenberg-Lawson oraz kapitan drużyny Anna Dąbek.

- Maurita Reid w bardzo efektowny sposób poprowadził swój zespół do wygranej. O samym spotkaniu będziemy jeszcze dyskutować z trenerem. Natomiast dziękuję kibicom za tak liczne przybycie dzisiaj i mam nadzieję, że dzięki nim wygramy w tym sezonie u siebie jakiś ważny mecz - stwierdziła natomiast Anna Dąbek.

Basket Konin - Energa Toruń 70:80 (14:23, 16:18, 15:20, 25:19)
Basket: Dąbek 15, Bobbitt 15, Ellenberg Wiley 12, Lawson 10, Sosnowska 8, Kaja 5, Płóciennik 2, Durak 2, Urbaniak 1, Libertowska 0, Drop 0.
Energa: Reid 26, Harris 10, Suknarowska 9, Velinović 9, Makowska 8, Peckova 7, Pawlak 5, Jackson 3, Wieczyńska 2, Ajduković 1, Płonka 0.

Komentarze (2)
avatar
użytkownik nie ma konta
25.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń wraca na tron! 
avatar
lukaslj
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważną postacią, dzieki której Katarzynki wygrały był Kolega od wody. Dziękujemy drogie Panie, czekamy na więcej. Pozdrawiem kibiców on tour!!! :-)