PGE Turów po dreszczowcu pokonał Polfarmex! Kapitalny występ Mitchella!
Co to był za mecz! Polfarmex Kutno był blisko pokonania mistrza Polski! PGE Turów Zgorzelec wyszedł jednak bez szwanku, bo ważny rzut za trzy trafił w końcówce Vlad Moldoveanu.
W pierwszej połowie wszystkich przyćmił Kwamain Mitchell. Amerykanin spisywał się fantastycznie już od pierwszych minut. Przede wszystkim trafiał na świetnej skuteczności, a zgorzelczanie nie potrafili sobie poradzić z rozgrywającym Polfarmeksu. Lider beniaminka już po zaledwie trzynastu minutach spotkania miał na swoim koncie aż 23 (!) punkty. Później jego tempo nieco spadło, ale i tak dorobek tego gracza stanowił ponad 50 procent całej zdobyczy drużyny.
Nic dziwnego, że drużyna z Kutna - nieoczekiwanie - znajdowała się na prowadzeniu. Mało tego, w drugiej kwarcie zdołała nawet wyraźnie odskoczyć od mistrzów Polski, osłabionych brakiem istotnych Polaków - Michała Chylińskiego, Łukasza Wiśniewskiego i ponownie Filipa Dylewicza. Wpływ na to miała oczywiście postawa wspomnianego Mitchella. Podopieczni Miodraga Rajkovicia znaleźli się w poważnych tarapatach, gdyż dystansu przez długi czas nie udało im się zmniejszyć.Po przerwie przygraniczny klub, czego można było się spodziewać, zdołał się jeszcze poprawić i systematycznie niwelował dystans dzielący go od Polfarmeksu. Zawodnicy Jarosława Krysiewicza nie grali wcale źle, nie zostali wcale zdominowani przez mistrza, ale nieco trudniej przychodziło im zdobywanie punktów.
Najciekawiej było jednak w ostatniej partii. Wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem i łatwo przypieczętują wygraną. Nic bardziej mylnego. Beniaminek wciąż dotrzymywał im kroku, w efekcie doszło do emocjonującej i wyrównanej końcówki. Obie strony miały szansę na wygraną, ale najważniejszy rzut w całym spotkaniu oddał Moldoveanu, który dosłownie kilka sekund przed ostatnią syreną trafił za trzy. Odpowiedź Polfarmeksu była już nieskuteczna.
Warto zwrócić uwagę na końcowy dorobek Mitchella. Amerykanin w drugiej części meczu nie zwolnił i ostatecznie zapisał na swoje konto aż 38 punktów oraz 6 asyst i 2 zbiórki. Był tym samym zdecydowanie najlepszym strzelcem na parkiecie, ale większe powody do zadowolenia miał Rumun Moldoveanu. Jeden z liderów PGE Turowa uzbierał 22 punkty i przesądził o wygranej swojej ekipy. To smakuje znacznie lepiej.
PGE Turów Zgorzelec - Polfarmex Kutno 91:89 (27:29, 14:20, 26:20, 24:20)
PGE Turów: Moldoveanu 22, Kulig 16, Collins 14, Karolak 10, Jaramaz 9, Taylor 7, Gospodarek 7, Nikolić 4, Zigeranović 2.
Polfarmex: Mitchell 38, Bartosz 12, Johnson 11, Grochowski 7, Batka 7, Jakóbczyk 6, Wołoszyn 5, Malczyk 3.
-
ikar Zgłoś komentarz
brawo Kutno, nadgryzliscie faworyta, mam nadzieję, że my za tydzień poprawimy -
kibic Turowa Zgłoś komentarz
najwyższej półki, niczym koń pociągowy. Drugi w zeszłym sezonie wiecznie przez trenera rugany i mocno szlifowany. No i na koniec ten trzeci niczym koń trojański. Jasne od mistrza wymaga się więcej, ale wygrali i to jest najważniejsze. -
kibic Turowa Zgłoś komentarz
sloik u nas kibice zawsze są przyjaźnie nastawieni i niejednokrotnie po meczach spotykaliśmy się z przyjezdnymi fanami drużyny przeciwnej na piwie obok naszego kurnika -
JGR Zgłoś komentarz
widziałem faule które mogły spowodować kontuzje u innych graczy a dziś po faulach był strasznie zdziwiony. Jak się nie mylę to 2 lub 3 faule zebrał przy akcjach Kutna. Zaryzykuję stwierdzenie że to on dziś był przyczyną porażki Kutna, bo to co grał dziś Turów to była porażka a Kutno grało jak w transie z małymi przestojami oczywiście. Drugi gł_ąb dziś to Malczyk który mógł swoimy faulami spowodować kontuzje. Turów dziś mega ospały, wolny, taki przechodzony mecz. Jak Kutno tak zagra przez cały sezon to będzie niejedna niespodzianka. -
thebigone Zgłoś komentarz
Kutna brakło najzwyczajniej w świecie ławki. Na boisku było widać walkę o każdą piłkę, o każdy punkt. Motywacja godna naśladowania. Ogromne, powtarzam ogromne brawa za postawę i walkę do końca kutnowskich koszykarzy. Panathinaikos +7 - Kutno -2. Prawie... A Mitchell to skarb. Chłopak ma ogromny potencjał i kocha to co robi i jeśli zarazi kolegów tym niezwykłym faktorem to Kutno będzie siłą w TBL. Pozdrawiam kibiców koszykówki. -
Toomeeek Zgłoś komentarz
ZESPOL AWANSOWAL DO TBL I CALY TRZON DRUZYNY POZOSTAL, TO KUTNO WYGRALO TYDZIEN TEMU 18PKtami a 3tyg temu ze Stelmetem - POLSAT I KIBICE TAK ZACHWYCAJA SIE TORUNIEM, LUBLINEM BO MAJA SUPER HALE- OK ALE ZOBACZYMY JAKI WYNIK OSIAGNA Z TUROWEM. PIENIADZE NIE GRAJA. GDZIE TU SPORT JAK NP. W TORUNIU Z POPRZEDNIEGO SEZOSNU ZOSTAL TYLKO A.PERKA. (I TO TEZ PRZEZ PRZYPADEK). ZOBACZCIE ZE NA CALY MIESIAC LISTOPAD NIE MA NAWET WZMIANKI O TRANSMISJI Z POLFARMEXEM A TAK NAPRWDE TA DRUZYNA MOZE W TYM ROKU ZAMIESZAC. WOLOSZYN, DLUSKI, MALCZYK + JONHSON I MICHEL itd. GRATULACJE DLA ZGORZELCA ALE LICZYLEM ZE SIE BARDZIEJ ZMECZA W PIATEK I DZIS BEDZIE SPORA NIESPODZIANKA . NO NIE UDALO SIE. GRATULUJE -
sloik Zgłoś komentarz
pokazała sie z super strony... super postawa kibiców turowa ktorzy nas powitali osobiście, z którymi rozmawialiśmy po meczu... dziękujemy i zapraszamy do Kutna na równie widowiskowy mecz ale tym razem my wygrywamy ;-) HEJ HEJ POLFARMEX!!! :-) -
Gabriel G Zgłoś komentarz
dopiero po meczu to jednak powiem, że dla Kutna wielki szacun. Panowie, czapki z głów. -
lac Zgłoś komentarz
AZS zrobił biznes oddając Wołoszyna. 14 minut i bingo. Gratulacje dla Turowa -
TOKI1234 Zgłoś komentarz
dyskutować. Najbardziej martwi mnie brak tych zawodników na Euroligę szkoda bo tak ładnie grali z Panathinaikosem i to bez Dyla. A teraz nie wiadomo kto nie zagra :( i grupę można przegrać przez kontuzję. Powodzonka i go Turów!!! -
jimijim Zgłoś komentarz
wszystko idzie zgodnie z planem też wygrywać... -
zaklinacz węża Zgłoś komentarz
wylewają swoje kompleksy:)))Oby więcej takich meczów to może koszykówka zyska na popularności jak za dobrych czasów.Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na meczach.Anwil!!! -
Marcin Tomczak Zgłoś komentarz
napędziło Kutno niektórym...