Tony Taylor: Świetnie funkcjonowała zbiórka
W poniedziałkowy wieczór PGE Turów pokonał Rosę 78:59. - To było trudne spotkanie, zwłaszcza w pierwszej połowie - nie ma wątpliwości najlepszy strzelec tego meczu.
Piotr Dobrowolski
Mistrzowie Polski musieli mocno się namęczyć w spotkaniu z Rosą, przede wszystkim w początkowych dwudziestu minutach. Przy zejściu do szatni prowadzili bowiem zaledwie jednym punktem, 39:38. Po trzeciej kwarcie przewaga wzrosła do "dwóch" oczek. W ostatniej odsłonie zawodnicy PGE Turowa podkręcili jednak tempo, wygrywając tę część aż 23:6, a tym samym cały pojedynek 78:59.
Taylor poprowadził Turów do zwycięstwa nad Rosą
- Świetnie funkcjonowała zbiórka, zagraliśmy bardzo dobre zawody pod tym względem - podkreślił rozgrywający. Faktycznie - zgorzelczanie zdominowali rywala w tym elemencie - 39:21. - Mogliśmy błyskawicznie przechodzić do tranzycji po piłkach zebranych na własnej tablicy. Mamy bardzo wysokie umiejętności, więc szybko wyprowadzaliśmy skuteczne kontrataki - dodał 24-latek.
Dzięki temu zwycięstwu Turów pozostał na pierwszym miejscu w tabeli i jest jednym z dwóch niepokonanych zespołów, obok Śląska Wrocław.