PGE Turów z Bayernem o pierwsze zwycięstwo w Eurolidze

PGE Turów nie prezentuje się źle w Eurolidze, ale dotychczas zgorzelczanie płacili frycowe. Mistrzowie Polski staną przed dobrą okazją na zwycięstwo, bo zagrają w Lubinie z Bayernem Monachium.

Zawodnicy Miodraga Rajkovicia przegrali wszystkie trzy mecze fazy grupowej. Trzeba jednak wprost przyznać, iż nasza drużyna miała naprawdę wymagających przeciwników, należących do ścisłej europejskiej czołówki. Co warte podkreślenia, PGE Turów w każdym spotkaniu pokazał charakter, dzielnie walczył, ale po prostu brakowało mu i umiejętności, i doświadczenia.
[ad=rectangle]

Wszakże mistrzowie Polski po raz pierwszy rywalizują na takim poziomie. Poza tym przygraniczny klub borykał się ze znaczącymi problemami, bo kontuzje notorycznie uniemożliwiają zestawienie najsilniejszego składu. Kontuzje dotyczą Polaków, którzy wracają już jednak do składu. Dzięki temu PGE Turów powinien być groźniejszy, zwłaszcza że teraz zagra - przynajmniej w pewnym stopniu - przed własną publicznością w Lubinie.

Bayern to kolejny wymagający rywal, ale wydaje się, że z całego grona w grupie C najłatwiejszy. Przynajmniej w teorii. Istotne jest to, iż monachijczycy na wyjazdach nie czują się tak silni jak u siebie, gdzie zdołali pokonać Panathinaikos Ateny. Mistrzowie Niemiec póki co mają na swoim jedną wygraną oraz dwie porażki z FC Barceloną i EA7 Emporio Armani Mediolan.

Svetislav Pesić ma do dyspozycji kilku naprawdę świetnych zawodników. Co warte podkreślenia, nie ma tu takiego zróżnicowania w ofensywie jak w przypadku PGE Turowa, gdzie wyraźnie na pierwszym planie widać Damiana Kuliga i Mardy'ego Collinsa. W Bayernie aż czterech graczy zdobywa średnio ponad 10 punktów, a najskuteczniejszy jest Dusko Savanović. To oznacza, iż sporo pracy czeka przede wszystkim defensywę zgorzelczan.

- Nie możemy powiedzieć, że Bayern jest najsłabszym rywalem. To może mniej znana marka od pozostałych, ale my znamy siłę Bayernu i na pewno nie zlekceważymy tego zespołu. Uważam jednak, że mamy szansę wygrać to spotkanie - powiedział Michał Chyliński.

Początek meczu o godz. 19. Transmisja w Canal+ Family.

Komentarze (38)
avatar
interlekutor
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czekam na komentarze węża o kroplówkach i układach z euroligą w związku z wygraną Turowa. Odliczanie czas zacząć trzy, dwa, jeden.... 
avatar
Janósz
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Janusz mówił ze JPP pokazał mu jajca i się przestraszył bo nigdy nie widział, może wonsz to janusz? 
avatar
judo
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ostatnie dwa lata pokazały kto kogo bardziej obraża. 
avatar
judo
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zielony patogen musi założyć pampersa pagórek zagrożony zasraniec zasmrodzi miasto. 
avatar
Austin Stevens
6.11.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
@wąż nie porównuj turków do barcy tak samo jak nie porównuj stelmetu do Turowa