Kociewskie Diabły postraszą mistrza? - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański
Opromienieni pierwszym triumfem w Eurolidze gracze PGE Turowa Zgorzelec wracają do zmagań ligowych. W poniedziałkowy wieczór podejmą Polpharmę Starogard Gdański. Czy goście postraszą mistrza?
Ponadto Tomasz Jankowski ma spory ból głowy związany z kontuzjami. Do Zgorzelca nie pojechał Rodney Blackmon, kontuzjowany jest także Piotr Robak. Martwić może w szczególności absencja tego pierwszego, gdyż pod nieobecność filigranowego playmakera jedynym nominalnym rozgrywającym gotowym do gry pozostaje Jessie Sapp. Poniedziałkowe starcie będzie za to szczególne dla Macieja Strzeleckiego oraz Bartosza Bochno. - Wracam do domu - mówi nam Bochno. - Mam tam rodzinę i zawsze miło mi się wraca do Zgorzelca. Zawsze tak będzie - dodaje.
W szeregach gości o optymizm niewątpliwie bardzo trudno, lecz kibice z Kociewia mają nadzieję, że ich ulubieńcy nie założą od początku tego, iż przyjechali do Zgorzelca po najniższy wymiar kary. PGE Turów gra na obecną chwilę najlepszą koszykówkę w Polsce, a Polpharma nie potrafi grać na wyjazdach, co potwierdzają jej dotychczasowe wysokie porażki w halach rywali. Starogardzianie powalczą z mistrzami kraju, ale niewątpliwie każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo gospodarzy byłby prawdziwą sensacją. Ciekawie zapowiadają się w szczególności pojedynki pod koszem, czy Kociewskie Diabły znajdą sposób na rewelacyjnie dysponowanego Damiana Kuliga? A może będzie to dzień Evana Ravenela?
O tym przekonamy się w poniedziałek 10 listopada. Początek zmagania w hali przy ulicy Maratońskiej o godz 18:30.