Mateusz Dziemba: W TBL nie ma łatwych meczów

Dąbrowianie przekonują się o tym, że poziom w TBL jest znacznie wyższy, niż w rozgrywkach I-ligowych. W niedzielę zagrają z Rosą Radom.

Przed siódmą kolejką MKS zajmował 15. miejsce w tabeli, wyprzedzając jedynie Jezioro Tarnobrzeg. Dąbrowianie ponieśli już pięć porażek i okupują dolną część tabeli w Tauron Basket Lidze. Beniaminek przekonuje się o tym, że gra w TBL jest znacznie czym innym, niż na poziomie I-ligowym.

[ad=rectangle]

- W TBL nie ma łatwych meczów, w każdym spotkaniu trzeba dać z siebie 101 procent, niezależnie kto stanie po drugiej stronie. Na pewno nie przejdziemy obok meczu i do ostatniej minuty będziemy walczyć o każdą piłkę - zaznacza Mateusz Dziemba, zawodnik MKS.

Dąbrowianie w niedzielę spotkają się z Rosą Radom i nie ukrywają faktu, że chcą to spotkanie wygrać i odbić się od ligowego dna. Aczkolwiek podopiecznych Wojciecha Wieczorka czeka trudne zadanie, bo radomianie bardzo dobrze spisują się na początku obecnego sezonu. Gracze Wojciecha Kamińskiego mają na swoim koncie już cztery zwycięstwa.

- Myślę, że na każdej pozycji Rosa ma zawodników, którzy są w stanie nam zagrozić, nie możemy się nastawiać tylko i wyłącznie na dwóch, trzech graczy, bo to jest bardzo mylne. Na pewno nie zamierzamy ich zlekceważyć i będziemy przyglądać się każdemu zawodnikowi z osobna - ocenia Mateusz Dziemba, który już od czterech sezonów występuje w ekipie z Dąbrowy Górniczej.

Źródło artykułu: