W Stelmecie zajdą kolejne zmiany?

Obraz gry Stelmetu Zielona Góra po przyjściu Saso Filipovskiego zbytnio się nie zmienił. W klubie mają zajść kolejne zmiany - tym razem jednak w składzie.

11 listopada Stelmet Zielona Góra na stanowisko pierwszego trenera zakontraktował Saso Filipovskiego. Od tego czasu zespół rozegrał dwa spotkania. W Pucharze Europy przegrał z BK Ventspils, z kolei w TBL Stelmet musiał uznać wyższość Trefla Sopot. Po spotkaniu nowy trener zielonogórzan dość spokojnie podchodził do obecnej sytuacji.
[ad=rectangle]
- Zawodnicy bardzo mocno pracują na treningach. Nie mamy z tym problemów. Problemem jest fakt, że musimy dużo podróżować i nie mamy czasu na treningi. Nie możemy zrobić odpowiedniej regeneracji. De facto przez te podróże nie możemy iść do przodu - mówił opiekun Stelmetu Zielona Góra.

Daniel Johnson odejdzie z Zielonej Góry?
Daniel Johnson odejdzie z Zielonej Góry?

Nie da się jednak ukryć, że jeszcze przed przyjściem Filipovskiego do Zielonej Góry kilku zawodników było na "celowniku" działaczy. Mowa tutaj chociażby o Danielu Johnsonie, który do tej pory gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nieoficjalnie mówi się, że Australijczyk jest najbliżej odejścia z zespołu.

Mierzący 208 cm wzrostu podkoszowy średnio notuje w TBL 7.9 punktów i cztery zbiórki na mecz. Nieco lepiej Australijczyk spisuje się w Pucharze Europy - gracz przeciętnie zdobywa osiem oczek i 4.6 zbiórki.

- Po pierwsze trzeba zanalizować sytuację, która jest w zespole. Przecież wszyscy zawodnicy mają podpisane kontrakty. Rozwiązanie kontraktu jest taką łatwą sprawą, ale trzeba później ponosić tego konsekwencje. Będziemy ciężko pracować i wówczas ocenimy, kto nadaje się do tego systemu, a kto nie. W tej chwili nie mam żadnych kandydatur w głowie w sprawie rozwiązania kontraktu - dodał Filipovski.

Źródło artykułu: