Wisła Can Pack Kraków - ŁKS Siemens AGD Łódź (sobota, godzina 16:00)
Mistrzynie Polski nie powinny mieć żadnego problemu z kolejnym zwycięstwem w Ford Germaz Ekstraklasie. Pomimo braku w składzie takich zawodniczek jak Chamique Holdsclaw czy Anna Wielebnowska, siła rażenia drużyny spod Wawela i tak jest bardzo duża. Łodzianki dodatkowo są z pewnością rozbite porażką w derbowyk pojedynku z beniaminkiem z Pabianic. Trener Mirosław Trześniewski chce jak najszybciej wzmocnić kadrę prowadzonej przez siebie drużyny, jednak znalezienie solidnego wzmocnienia przy dość małym budżecie będzie zadaniem niezmiernie trudnym. W Krakowie ŁKS Siemens AGD raczej sensacji nie sprawi, a w krakowskiej drużynie swoje szanse powinny dostać młode Kotnis, Gajdosz i Zając.
PTK Aflofarm Vicard Pabianice - PKM Duda Super Pol Leszno (sobota, godzina 18:00)
Pabianiczanki do spotkania z PKM Dudą Super Pol podejdą podbudowane zwycięstwem nad ŁKS-em Siemens AGD Łódź w ubiegłym tygodniu. W sobotnim meczu zadanie będzie jednak o wiele trudniejsze. Ekipa z Wielkopolski co prawda zajmuje odległe miejsce w tabeli, jednak potencjał zespołu jest zdecydowanie większy. Przede wszystkim mowa tutaj o duecie obwodowych Ashley Shields - Edyta Krysiewicz. Obie znajdują się w znakomitej dyspozycji i ciągną całą swoją drużynę. Gdy dołączą się do tego pozostałe zawodniczki, beniaminek z Pabianic raczej nie ma czego szukać w tej konfrontacji.
Finepharm AZS KK Jelenia Góra - MUKS Poznań (sobota, godzina 18:30)
W konfrontacji Finepharmu AZS KK Jelenia Góra z MUKS-em Poznań faworyt może być tylko jeden. Są nim niewątpliwie akademiczki, które minione rozgrywki mogą sobie jak na razie zapisać na plus. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka do boju prowadzi amerykańska rzucająca Ryan Coleman, liderka strzelców Ford Germaz Ekstraklasy. Gdy dodamy do tego Magdalenę Skorek i dobrze spisującą się pod koszem Hollie Merideth o zwycięstwo z poznańskim MUKS-em nie powinno być trudno. W Poznaniu nastąpiła zmiana trenera, a nowym szkoleniowcem został Piotr Neyder. Zmiana ta jednak niewiele może zmienić w obrazie gry drużyny ze stolicy Wielkopolski, zwłaszcza, gdy na swoim poziomie nie zagrają wszystkie zawodniczki zagraniczne.
Lotos PKO BP Gdynia - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (sobota, godzina 19:00)
Prawdziwym hitem 14. kolejki spotkań Ford Germaz Ekstraklasy będzie konfrontacja w Gdyni, gdzie Lotos PKO BP gościć będzie lidera rozgrywek KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. W inauguracyjnym meczu w tym sezonie akademiczki pokonały przed własną publicznością drużynę z Trójmiasta różnicą 7 punktów. Tym razem podopieczne Jacka Winnickiego chcą wziąć pełen rewanż i wygrać z gorzowiankami. Wydaje się, że gra wicemistrzyń Polski zmierza w dobrym kierunku, a prawdziwym bodźcem było zwycięstwo nad Wisłą Can Pack Kraków. Drużyna z Gorzowa w ostatniej kolejce uległa w Polkowicach tamtejszej drużynie CCC i była to dopiero pierwsza przegrana podopiecznych Dariusza Maciejewskiego. Do Gdyni zatem podrażnione akademiczki z pewnością pojadą po zwycięstwo i sprawienie kolejnej sensacji w tegorocznym sezonie.
Cukierki Odra Brzeg - UTEX ROW Rybnik (niedziela, godzina 17:00)
UTEX ROW Rybnik do Brzegu jedzie z jasno określonym celem, czyli chęcią odniesienia kolejnego zwycięstwa. Rybniczanki chcą kontynuować serię, która aktualnie wynosi pięć kolejnych zwycięstw. Na przeszkodzie nie stanęły nawet ubytki w postaciach Jii Perkins czy Elżbiety Międzik oraz kontuzji LaTangeli Atkinson. Do Brzegu drużyna z Rybnika wybiera się już z Atkinson, która jest już w pełni sił. Cukierki Odra spotkanie z UTEX-em ROW traktuje bardzo poważnie, na co dowodem jest sprowadzenie nowej rozgrywającej, którą została ukraińska rozgrywająca Oksana Stavyts'ka. Ukrainka, jeżeli zadebiutuje w meczu przeciwko UTEX-owi, zostanie rzucona od razu na głęboką wodę, gdyż konfrontacja z Naketią Swanier będzie znakomitym testem dla niej.
CCC Polkowice - Energa Toruń (niedziela, godzina 18:30)
Spotkanie w Polkowicach również zapowiada się na niezwykle emocjonująco. Polkowiczanki w ostatnim meczu jako pierwsze znalazły sposób na pokonanie gorzowskich koszykarek. Teraz do tej samej hali przyjedzie toruńska Energa, która ostatniej porażki doznała w połowie października. Od tego czasu podopieczne Elmedina Omanicia zanotowały pięć kolejnych wygranych. Obie ekipy chcą to spotkanie wygrać, gdyż może mieć to kluczowe znaczenie w walce o czwarte miejsce w ligowej tabeli po rundzie zasadniczej. Polkowiczanki przegrały pierwszy mecz w Toruniu i przy ewentualnej drugiej porażce z toruniankami postawią się w bardzo trudnej sytuacji przed fazą play off. Jest bowiem prawdopodobieństwo, że to właśnie te dwa zespoły mogą na siebie natrafić w pierwszej fazie play off i wtedy rywalizacja do trzech wygranych zacznie się od prowadzenia 2:0 dla Energi.
Pauzuje: INEA AZS Poznań