Zawodniczki Energi Toruń dopiero w czwartkowy wieczór wróciły do grodu Kopernika po ciężkim boju z jedną z najlepszych europejskich ekip - Fenerbahce Stambuł. Torunianki przegrały wyraźnie ten pojedynek, ale tanio skóry nie sprzedały i próbowały chociaż nawiązać walkę z utytułowanym rywalem. Katarzynki miały bardzo małe szanse na zwycięstwo, teraz w TBLK role się odwracają i faworytem pojedynku z Widzewem Łódź są właśnie podopieczne Elmedina Omanicia.
[ad=rectangle]
Sobotnie spotkanie będzie wyjątkowe dla Aleksandry Pawlak. Skrzydłowa przed tym sezonem przeniosła się do Torunia właśnie z drużyny łódzkiego Widzewa, w którym spędziła kilka ostatnich lat. Uwielbiana przez kibiców Chuda pierwszy raz zmierzy się ze swoim starym zespołem.
- Spędziłam tam naprawdę sporo czasu. Ale przyszedł czas na zmiany. To na pewno będzie wyjątkowy mecz dla mnie - powiedziała w rozmowie z naszym portalem sympatyczna koszykarka.
Natomiast po drugiej stronie parkietu zobaczymy Adrianne Ross, która jeszcze w sezonie 2012-2013 reprezentowała barwy toruńskiego klubu. Amerykańska obwodowa jest jedną z liderek łódzkiej drużyny. O sile zespołu stanowią także jej rodaczki: Cecilia Okoye oraz Sarah Boothe.
Mimo zmęczenia środowym spotkaniem to Energa Toruń jest zdecydowanym faworytem sobotniego meczu. Katarzynki w tym sezonie przegrały zaledwie raz, w wyjazdowym pojedynku z CCC Polkowice. Natomiast we własnej hali torunianki są niepokonane, włączając w to także rozgrywki Euroligi kobiet.
Energa Toruń - Widzew Łódź 22.11.2014 (sobota) godz. 18:00. Transmisja live w TV Torun oraz na www.basketligakobiet.pl