Niegroźna kontuzja Craiga Williamsa. Amerykanin ma zagrać ze Stelmetem

Bez Craiga Williamsa od połowy drugiej kwarty musieli sobie radzić koszykarze Jeziora Tarnobrzeg w piątkowym spotkaniu przeciwko Treflowi Sopot. Zawodnik musiał zejść z powodu kontuzji kolana. Do momentu zejścia z parkietu gracz prezentował się znakomicie. Amerykanin był nie do zatrzymania. W ciągu 14 minut na boisku zdobył 12 punktów (4/6 z gry, 4/4 za jeden) i miał pięć zbiórek. Mimo jego braku, podopiecznym Zbigniewa Pyszniaka udało się zwyciężyć.

[ad=rectangle]

Nam udało się dowiedzieć, że kontuzja Williamsa nie jest jednak poważna. - To nic poważnego. Czuję jeszcze ból, ale wszystko będzie w porządku - podkreśla sam zainteresowany.

W następnej kolejce tarnobrzeżanie na własnym parkiecie zmierzą się ze Stelmetem Zielona Góra. - Powinienem wystąpić w tym meczu. Ból ustępuje - jestem optymistą, co do mojego występu - zaznacza Craig Williams.

Zbigniew Pyszniak: Obalamy różne teorie