Jak podała w komunikacie oficjalna strona Farmaceutów, Maciej Strzelecki tak niefortunnie skoczył na piłkę, że prawdopodobnie doznał urazu stawu skokowego.
[ad=rectangle]
- Już po wyrazie twarzy Macieja widać było, że jest to groźna kontuzja - tłumaczy Maciej Gajkowski, trener odnowy biologicznej Kociewskich Diabłów. - Chirurg po pierwszych badaniach stwierdził, że mamy do czynienia prawdopodobnie z pęknięciem kostki bocznej stawu skokowego. Za tydzień przeprowadzone zostaną kolejne badania i wtedy będziemy mogli podać pełny komunikat. Maciej na pewno nie będzie trenował do końca miesiąca - dodaje.
W obecnym sezonie 27-latek pełnił najczęściej rolę zmiennika Evana Ravenela, notując średnio 2,7 punkta oraz 1,9 zbiórki.