1 
Koszykarki Energa Toruń wróciły do grodu Kopernika w nocy z czwartku na piątek. Katarzynki w wyjazdowym meczu Euroligi kobiet dosyć wyraźnie uległy francuskiemu Bourges Basket. Jednak podopieczne Elmedina Omanicia nie mają zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie przegranej. Do grodu Kopernika na spotkanie TBLK przyjeżdża solidny Glucose ROW Rybnik.
[ad=rectangle]
Zespół ze Śląska zajmuje obecnie szóste miejsce w ligowej tabeli. Koszykarki prowadzone przez Kazimierza Mikołajca pokonały wszystkich bezpośrednich rywali w walce o fazę play-off. Pierwsze skrzypce w drużynie gra rozgrywająca Leah Metcalf. Amerykanka średnio w meczu rzuca prawie 20 punktów i rozdaje niespełna 5 asyst. Warto dodać, że pierwszym polskim klubem tej koszykarki była właśnie toruńska Energa i zna ona doskonale styl gry drużyny prowadzonej przez Elmedina Omanicia.
W Rybniku występuje także równie dobrze znana w grodzie Kopernika Magdalena Radwan. Jednak doświadczona zawodniczka ze względu na uraz nie wystąpi w najbliższym meczu. Ważną rolę w rybnickiej ekipie pełnią także podkoszowa Drey Mingo i skrzydłowa Kateryna Rymarenko. Zespół z Rybnika dobrze rzuca z dystansu - koszykarki tej drużyny trafiają przeciętnie 9 trójek.
Niedzielny mecz będzie wyjątkowy dla Rebecci Harris. Amerykańska obwodowa przez kilka lat występowała dla rybnickiego klubu i była ulubienicą publiczności. Teraz, już w barwach nowej drużyny, stanie naprzeciwko swoich byłych koleżanek.
- To po prostu kolejny mecz Energi Toruń. Jeszcze nigdy w karierze nie grałam przeciwko swojej byłej drużynie i nie zaprzątam sobie tym zbytnio głowy. Przywitam się z trenerem i koleżankami, aby następnie pokonać ich na parkiecie - powiedziała przed tym meczem Harris.
Energa Toruń - Glucose ROW Rybnik 14.12.2014 (niedziela) godz. 19:00. Transmisja video na www.basketligakobiet.pl.
Kto wygra w niedzielnym spotkaniu? 
