Kolejny świetny mecz Michała Michalaka. "Pozytywny akcent przed świętami"

Michał Michalak w tym sezonie znajduje się w wysokiej formie. W niedzielę reprezentant Polski po raz kolejny udowodnił, że jest groźnym strzelcem.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Ten sezon miał być przełomowy dla Michała Michalaka. Po odejściu Adama Waczyńskiego polski rzucający stał się pierwszą opcją w ataku w ekipie Dariusa Maskoliunasa. Trzeba sobie powiedzieć, że 21-letni zawodnik wykorzystuje daną mu szansę - po jedenastu kolejkach jego średnia punktowa wynosi - 15,8.

W niedzielę Michalak był najlepszym strzelcem zespołu w spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń. Gracz zdobył 26 punktów. Świetnie Polak zaprezentował się w trzeciej kwarcie, w której rzucił 12 oczek (trzy rzuty z dystansu)! Jego dobra gra pozwoliła sopocianom odrobić straty, a później odskoczyć rywalom z Torunia na bezpieczną przewagę.

- Seria punktowa w trzeciej kwarcie pozwoliła nam odjechać. Później kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie - zaznaczył po spotkaniu Michalak.
To był kolejny dobry mecz Michała Michalaka To był kolejny dobry mecz Michała Michalaka
Sopocianie w tym meczu udowodnili, że ich gra cały czas faluje. O pierwszej połowie gospodarze chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Stracone 51 punktów chluby nikomu nie przynosi. Z kolei od trzeciej kwarty ich gra mogła się podobać. Szczelna obrona pozwalała odrobić straty, a później wyjść na prowadzenie.

- W pierwszej połowie zagraliśmy słabiej w obronie. Straciliśmy aż 51 punktów! Takie wyniki nie mogą się nam przydarzać w meczach domowych. W przerwie trener nas na to uczulił. Mówił, że nasza obrona musi być szczelniejsza. W drugiej połowie to poprawiliśmy, a z tego przyszedł także lepszy atak. Bardzo dużo celnych trójek pozwoliło nam zbudować przewagę, której nie oddaliśmy do końca spotkania. Cieszy zwycięstwo, to taki pozytywny akcent przed świętami- dodał Michalak.

Czy Michał Michalak jest liderem Trefla Sopot?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×