Kto dogoni rozpędzony PGE Turów? "Wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę"

PGE Turów Zgorzelec kapitalnie prezentuje się na początku obecnego sezonu. Mistrzowie Polski na swoim koncie mają już 11 wygranych! Czy ktoś w TBL jest w stanie im dorównać?

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Nie liczymy tych zwycięstw. Koncentrujemy się na każdym kolejnym meczu. To jest najważniejsze - mówi Łukasz Wiśniewski, zawodnik PGE Turowa Zgorzelec. Wydawało się, że to właśnie Akademicy będą w stanie "poskromić" ekipą Miodraga Rajkovicia, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że hit 11. kolejki TBL nie dostarczył emocji kibicom zgromadzonym w hali w Koszalinie. AZS nie potrafił zatrzymać rozpędzonych mistrzów Polski, którzy dominowali od początku do końca.

- Spotkały się ze sobą dwa najlepsze zespoły w lidze i cieszymy się z tego że udowodniliśmy swoją wyższość i zainkasowaliśmy dwa punkty. Uważam, że to my zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę. Mieliśmy odpowiedź na grę Akademików - dodaje Wiśniewski.

Obrońcy tytułu pewnie pokonali Akademików i z bilansem 11-0 nie dość, że prowadzą w rozgrywkach, to prezentują obecnie najlepszą koszykówkę w naszym kraju.

W czwartek zgorzelczanie żegnają się z rozgrywkami Euroligi. Rywalem mistrzów Polski będzie EA7 Emporio Armani Mediolan. - Chcemy zawalczyć o wygraną. Zależy nam na godnym pożegnaniu się z Euroligą - ocenia zawodnik.

Gra lepsza od wyników w Eurolidze - rozmowa z Nemanją Jaramazem, graczem PGE Turowa Zgorzelec

Czy PGE Turów Zgorzelec zdobędzie mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×