Sebastian Szymański: Poradzę sobie w nowej roli

Po rozstaniu się z Vancem Cookseyem rolę zmiennika dla Bryona Allena będzie pełnił Sebastian Szymański. - Jestem w pełni gotowy do tego zadania - mówi nam zawodnik.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
W piątek działacze Wikany Startu Lublin ogłosili informację o nie przedłużeniu kontraktu z Vancem Cookseyem. Amerykanin rozczarował swoją postawą i tak naprawdę nie dał argumentów, żeby pozostawić go w składzie na kolejne miesiące. To oznacza, że na pozycję rozgrywającego wróci Bryon Allen, z kolei jego zmiennikiem zostanie Sebastian Szymański, który w ostatnim meczu zdobył dziewięć punktów w krótkim odstępie czasu.
- Jest to dla mnie bardzo dobra wiadomość, ponieważ po dość długiej przerwie potrzebuję jak najwięcej minut, żeby odbudować swoją formę. Ciężko pracuję na treningach i poza nimi także, mam nadzieję, że to przyniesie efekty - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Szymański.

- Jestem przekonany, że jeśli będę dostawał minuty, to będę dawał z siebie wszystko i zostawię serce na parkiecie - zapewnia rozgrywający z Lublina.

Gracz w ostatnim czasie leczył kontuzjowane kolano, ale z jego zdrowiem wszystko jest już w porządku. - Jeszcze nie jest w 100 procentach tak jakbym chciał i czasami odczuwam lekki ból, ale na treningu jak rozgrzeje kolano, to wszystko jest jak najbardziej w porządku - zaznacza zawodnik.

Vance Cooksey żegna się z Wikaną Startem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×