Śląsk w końcu przełamał się na wyjeździe. "Zagraliśmy dobrą, zorganizowaną obronę"
Śląsk Wrocław przełamał fatalną passę w meczach wyjazdowych i pewnie pokonał Wilki Morskie Szczecin. - Pokazaliśmy swoją siłę - mówi trener Emil Rajković.
Karol Wasiek
Goście z Dolnego Śląska przystępowali do tego meczu po czterech porażkach wyjazdowych z rzędu. Podopieczni Emila Rajkovicia przegrali z Rosą Radom, PGE Turowem, MKS-em Dąbrowa Górnicza i Asseco Gdynia. W Szczecinie wrocławianie pokazali jednak, że na wyjazdach grać potrafią. Bardzo łatwo rozprawili się z Wilkami Morskimi, które nie miały za dużo do powiedzenia w tym meczu.
Emil Rajković: Zagraliśmy bardzo dobrą obronę
- Gospodarze próbowali walczyć z nami przez cały mecz. Należą im się słowa uznania za to, ponieważ starali się gać agresywną obronę przez 40 minut, co nie jest łatwe - zauważa Emil Rajković.
Na początku decydującej odsłony Wojskowi przewodzili 60:48 i jak okazało się później, końcowego sukcesu nie oddali już do ostatniej syreny, przerywając serię czterech wyjazdowych porażek i notując 12. zwycięstwo w trwającym sezonie. - Cieszę się, że odnieśliśmy wygraną na trudnym terenie i kontynuujemy naszą serię zwycięstw - mówi opiekun Śląska.
Mihailo Uvalin: Zawodnicy nie mają siły, żeby rywalizować z najlepszymi