Marcin Dutkiewicz: Śląsk pokazał jak należy grać w obronie

Trefl Sopot przegrał ze Śląskiem Wrocław 81:95 i była to druga z rzędu porażka ligowa podopiecznych trenera Dariusa Maskoliunasa.

Marcin Dutkiewicz był najjaśniejszą postacią zespołu Trefla Sopot w starciu ze Śląskiem Wrocław, ale gracze z Trójmiasta nie potrafili znaleźć recepty na świetnie dysponowaną drużynę trenera Emila Rajkovicia.

- Ten mecz w drugiej połowie znacznie się różnił. Praktycznie w 3-4 minuty trzeciej kwarty straciliśmy aż 20 punktów i to zadecydowało o wyniku - zauważa skrzydłowy Trefla.
[ad=rectangle]
Trzecia kwarta okazał się kluczowa, a Śląsk wygrał ją aż 35:20. To w dużej mierze zadecydowało o końcowym wyniku spotkania we Wrocławiu. - Drużyna Śląska pokazała jak agresywnie należy grać w obronie i zespołowo w ataku - dodaje Dutkiewicz.

Dla skrzydłowego Trefla był to najlepszy mecz w sezonie. Rzucił 16 punktów tylko raz pudłując z gry, a także zanotował 2 zbiórki i 3 asysty, ale indywidualne statystyki nie przełożyły się na korzyść drużyny.

- Najbardziej rzuca się w oczy nasze 20 strat, co grając z takim przeciwnikiem jak Śląsk w dodatku na wyjeździe nie może się przydarzyć jeśli chcemy myśleć o wygranej - wyjaśnia 28-latek, którego zdaniem to właśnie straty popełniane przez graczy Trefla zadecydowały o porażce ze Śląskiem.

- Taki brak koncentracji w hali rywali szczególnie dużo kosztuje i ciężko jest później odrobić straty nie mówiąc już o wygranej - kończy Marcin Dutkiewicz.

Obserwuj @MatZborowski 

Źródło artykułu: