Katarzynki muszą przeanalizować derby

Katarzynki popełniły sporo błędów w pojedynku z Artego Bydgoszcz, ale nie mają zbyt wiele czasu na ich analizę. Joanna Walich uważa, że torunianki powinny wyciągnąć wnioski z tego spotkania.

Łukasz Łukaszewski
Łukasz Łukaszewski
Energa Toruń kolejny raz bardzo słabo rozpoczęła mecz derbowy. Bydgoszczanki potrzebowały zaledwie kilku minut, aby wypracować sobie dwucyfrową przewagę. Dlaczego Katarzynki tak mizernie prezentują się w początkowych minutach?  - Trudno powiedzieć. Może jest za duże ciśnienie? Derby rządzą się swoimi prawami i czasami tak bywa. Mamy problem z początkiem meczu. Musimy to przeanalizować i wyciągnąć wnioski - stwierdziła po zakończeniu spotkania Joanna Walich.
Torunianki często grały pod kosz, gdzie były podwajane przez podopieczne Tomasza Herkta. Próby gry dalej od obręczy nie przynosiły rezultatu ze względu na słabą skuteczność. - Nie zawsze można wszystko trafiać. Dobrze, że nie przegrałyśmy taką różnicą jak na początku meczu. Podgoniłyśmy rywala po przerwie i walczyłyśmy do końca. Poprawimy się w przyszłości - zapewniła nas doświadczona skrzydłowa.

Energa Toruń kilkukrotnie miała szansę odwrócić losy pojedynku. Katarzynki mogły wyjść na prowadzenie, ale przegrywając jednym oczkiem zanotowały kilka nieudanych akcji z rzędu. Ostatnie pogrzebały swoje szanse na zwycięstwo w ostatniej minucie, gdy dogrywając osiem sekund akcji nie oddały nawet rzutu. - Wszystkie drobne błędy miały wpływ na wynik. Na przykład głupie straty w obronie. Naprawdę musimy dobrze przeanalizować ten mecz i wtedy na spokojnie wyciągniemy wnioski - powiedziała nasza rozmówczyni.

Podopieczne Elmedina Omanicia nie mają zbyt wiele czasu na poprawę swojej postawy. Torunianki są już w hiszpańskiej Salamance, gdzie rozegrają w środę swój pojedynek w Eurolidze kobiet. Katarzynki w grodzie Kopernika będą dopiero w czwartek późnym wieczorem, zostaną im wtedy dwa dni treningów przed spotkaniem z CCC Polkowice. Zawodniczki Energi Toruń czeka ciężki mecz, po wojażach w europejskich pucharach problemy toruniankom sprawić potrafiły nawet zespoły z dołu tabeli TBLK. - Nie będzie to łatwy mecz. Zawsze gra się ciężko przeciwko CCC Polkowice. To bardzo dobry zespół - zauważyła wracająca do gry po przerwie macierzyńskiej koszykarka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×