Michał Musijowski: Kibice bardzo nam pomagają

Drużyna z Krosna kryzys ma już za sobą. W ostatniej kolejce Miasto Szkła pewnie pokonało beniaminka z Radomia. - Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa - przyznaje Musijowski.

Tylko najwięksi optymiści liczyli na tak efektowne zwycięstwo Miasta Szkła. Drużyna z Podkarpacia była co prawda faworytem meczu z Rosą, to jednak rozmiary zwycięstwa zaskakują wiele osób. Przypomnijmy, iż team z Krosna pokonał beniaminka aż 101:73.
[ad=rectangle]
- Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Zespół z Radomia był ostatnio na fali, aczkolwiek byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego spotkania i pokazaliśmy to na parkiecie - analizuje rozgrywający Michał Musijowski, który niedzielny mecz rozpoczął w pierwszej piątce.

Już pierwsza kwarta spotkania pokazała, która drużyna będzie wiodła prym na parkiecie w Krośnie. - Wyszliśmy mocno skoncentrowani na boisko. Od samego początku narzuciliśmy swój styl gry, nie dopuszczając zespołu gości do pokazania swoich walorów - dodaje kreator gry Miasta Szkła.

Podopieczni trenera Michała Barana mieli w styczniu mały kryzys. Ekipa z Podkarpacia przegrała trzy mecze z rzędu, w tym jedno przed własną publicznością. Obecnie jednak zespół z Krosna wrócił na właściwe tory i ponownie włączył się do walki o wygranie rundy zasadniczej

- Jest w lidze parę zespołów, które będą się ubiegać o posadę lidera w rundzie zasadniczej. Teraz więcej spotkań zostało nam do rozegrania we własnej hali, gdzie bardzo dobrze się czujemy, kibice bardzo dużo nam pomagają. Wierzę w to, że jesteśmy w stanie być w czubie tabeli i uzyskać przewagę boiska na play offy - prognozuje rozgrywający.

Najbliższym rywalem drużyny z Podkarpacia będzie Spójnia Stargard Szczeciński, która potrafiła już w tym sezonie sprawić niejedną niespodziankę. - Spójnia to bardzo mocny zespół mający w składzie doświadczonych zawodników i dobrego trenera, preferującego solidną grę w obronie - chwali rywali Michał Musijowski.

Komentarze (0)