Znicz zapłonął pełnym blaskiem - relacja z meczu ACK UTH Rosa Radom - Znicz Basket Pruszków

Rezerwy Rosy nie zrewanżowały się pruszkowianom za minimalną porażkę z pierwszej rundy. W Radomiu goście wygrali pewnie, bo aż 85:65. Do zwycięstwa poprowadził ich tercet Put - Linowski - Kaczmarzyk.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Pierwsza połowa niedzielnych zawodów była bardzo wyrównana. Przez niemal całą premierową kwartę minimalnie - dwoma, trzema punktami - prowadzili gospodarze. Na pół minuty przed końcem tej części, przy stanie 17:14, przyjezdni nie tylko odrobili straty, ale i uzyskali przewagę. Stało się to dzięki dwóm rzutom - z półdystansu i zza linii 6,75 m - w wykonaniu Filipa Puta, jak się później okazało, najlepszego strzelca Znicza Basket.
Od początku drugiej odsłony inicjatywę ponownie starali się przejąć miejscowi. Zacieśnili obronę, co mniej więcej od połowy tego fragmentu gry przyniosło pożądany skutek. Rywale spudłowali wiele prób, ponadto nie mogli znaleźć recepty na defensywę ACK UTH Rosy. Podopieczni Karola Gutkowskiego wygrywali 31:28 i mieli szansę na powiększenie tej różnicy, ale 4 chybione z rzędu rzuty na to nie pozwoliły.

Po powrocie z szatni zespół prowadzony przez Michała Spychałę wyszedł na parkiet z dodatkową porcją energii i motywacji. Szybko zdominował boiskowe wydarzenia, wykorzystując większe doświadczenie. Radomianie byli bezradni wobec agresywnej obrony i skutecznego ataku. Pruszkowianie wymuszali na przeciwnikach coraz więcej strat, a ostatecznie gospodarze popełnili ich aż 17.

W ostatnich dwudziestu minutach defensywa rezerw Rosy była dziurawa jak ser szwajcarski. Tylko w trzeciej kwarcie beniaminek stracił prawie tyle punktów, co przez całą pierwszą połowę. Podobnie było w czwartej części. Rywale trafiali jak natchnieni, a pod obydwoma koszami dzielili i rządzili Adam Linowski i Adam Kaczmarzyk, którzy zdobyli łącznie 30 punktów i zebrali 21 piłek. Pierwszy z nich zanotował double-double. Poza wymienionymi wyżej zawodnikami, uwagę zwraca dobry występ Puta, autora osiemnastu "oczek". W szeregach UTH Rosy wyróżnił się natomiast Daniel Szymkiewicz, autor piętnastu punktów, oraz Robert Cetnar - 10 "oczek" i 12 zbiórek. Tą porażką radomianie niemal przekreślili swoje szanse na zajęcie czwartej pozycji w tabeli.

ACK UTH Rosa Radom - Znicz Basket Pruszków 65:85 (17:19, 14:11, 20:28, 14:27)

UTH ROSA: Szymkiewicz 15 (2), Cetnar 10, Ł. Bonarek 9 (1), Kardaś 8 (2), Gos 7 (1), Jeszke 6 (2), Schenk 5 (1), Kapturski 3 (1), Sobuta 2, Czajkowski 0.

Znicz:
Put 18 (2), Linowski 17, Kaczmarzyk 13 (1), Kowalewski 12 (2), Hybiak 9, Janiak 9 (1), Tokarski 5 (1), Czosnowski 2, M. Bonarek 0, Traczyk 0, Janik 0, Jaśkiewicz 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×