Mistrz wróci na ścieżkę zwycięstw? - zapowiedź meczu Polpharma Starogard Gdański - PGE Turów Zgorzelec

Mistrza kraju dotknął kryzys. Zgorzelczanie przegrali swoje trzy ostatnie mecze, a w szczególności sporym rozczarowaniem dla fanów było szybkie odpadnięcie zespołu z rozgrywek pucharu Polski po porażce z Energą Czarnymi Słupsk. W przygranicznym mieście przyznają wprost, że drużyna nie znajduje się w optymalnej dyspozycji, lecz trener Miodrag Rajković zapewnia, że jego podopieczni wkrótce wrócą do formy - Straciliśmy nieco formę, ale uważam, że mamy czas na to, aby z tego wyjść - podkreślił po meczu PP Serb. W odzyskaniu stabilności klubowi nie pomagają także wszelakie plotki. Sporo w ostatnich dniach mówiło się o ofercie z Turcji dla szkoleniowca Turowa oraz odejściu Damiana Kuliga do Włoch, jednak zdementowano te doniesienia i obaj mogą myśleć wyłącznie o potyczce w Starogardzie Gdańskim.
[ad=rectangle]
O poprawę fatalnego bilansu powalczą również Kociewskie Diabły, ale w przypadku koszykarzy Tomasza Jankowskiego sytuacja wygląda fatalnie. Farmaceuci aktualnie są najsłabsi w lidze, mimo że kilkukrotnie byli bardzo blisko niespodziewanych triumfów, chociażby w ostatniej kolejce we Włocławku, lub też w poprzednich wyjazdowych starciach. Tabela jednak nie kłamie, a starogardzianie w drugiej rundzie rozgrywek wygrali zaledwie jeden pojedynek, gdy okazali się lepsi we własnym obiekcie od Polfarmexu Kutno. To sprawia, że atmosfera na Kociewiu dalej jest nerwowa i nic nie wskazuje na to, aby miała się ona poprawić po czwartkowym sprawdzianie z podrażnionym PGE Turowem Zgorzelec. Co więcej biało - niebiescy w trakcie przerwy spowodowanej rozgrywkami o puchar zmierzyli się charytatywnie z Polskim Cukrem Toruń. Był to wyłącznie sparing, ale porażka różnicą 31-punktów nikogo nie może nastrajać optymizmem.

W szeregach gospodarzy jak zwykle ogromnie dużo zależeć będzie od formy graczy obwodowych. Przed dwoma tygodniami na Kujawach po raz kolejny świetne zawody rozegrał Bartosz Bochno, troszkę w cieniu kolegów pozostawał za to Anthony Miles. Punkty Amerykanina niewątpliwie będą bardzo potrzebne do tego, aby Polpharma miała szansę na nawiązanie jakiejkolwiek walki. Jeśli chodzi o przyjezdnych, to powinni oni poszukać swojej przewagi pod koszem, wykorzystując Damiana Kuliga czy też Aleksandra Czyża.

Pytań przed inauguracją 21. kolejki TBL jest niewiele, bo trudno spodziewać się tego, iż Polpharma Starogard Gdański będzie w stanie dotrzymać kroku swojemu kolejnemu rywalowi. Faworyt meczu na Kociewiu jest jeden i jest nim ekipa PGE Turowa Zgorzelec, która nie powinna mieć żadnego problemu z tym, żeby przerwać passę ostatnich porażek.

Początek spotkania 26 lutego o godzinie 19.00 w hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim.