Trefl czy Wilki - kto lepszy w Ergo Arenie?

Obie ekipy w ostatnim czasie nie spisują się najlepiej. Piątkowy mecz będzie idealną okazją na to, aby odbić się i wrócić na właściwe tory.

Trefl Sopot od czterech spotkań nie zaznał smaku wygranej. Żółto-czarni fatalną serię rozpoczęli od meczu z MKS Dąbrową Górniczą, później przyszły porażki ze Śląskiem Wrocław, AZS Koszalin i Asseco Gdynia. Przed spotkaniem derbowym działacze sopockiego klubu postanowili sięgnąć po Bojana Popovicia, który w debiucie spisał się bardzo przyzwoicie, ale nie uratował drużyny od przegranej. W Sopocie bardzo liczą na to, że w końcu uda się wyjść z marazmu, który dopadł drużynę na początku drugiej części sezonu.

[ad=rectangle]
W Szczecinie również nie ma ostatnio najlepszych nastrojów. Drużyna co prawda zaczęła prezentować się nieco lepiej, ale nadal brakuje wyników. Pod wodzą Mihailo Uvalina zespół wygrał zaledwie jeden z czterech meczów. Szczecinianie w 18. kolejce pokonali na własnym parkiecie Asseco Gdynia.

Wydawało się, że to zwycięstwo sprawi, że ekipa z Pomorza Zachodniego złapie dobry rytm. Tak się jednak nie stało, ponieważ w ostatniej kolejce w Szczecinie po dramatycznym spotkaniu wygrał Anwil Włocławek. Nie ma co ukrywać, że tą porażką Wilki Morskie znacznie zmniejszyły swoje szanse na awans do play-offów. Jeśli gra podopiecznych Uvalina się szybko nie zmieni, to sezon w Szczecinie zakończy się wraz z ostatnią kolejką sezonu zasadniczego.

Mihailo Uvalin i jego Wilki Morskie wygrają w Sopocie?
Mihailo Uvalin i jego Wilki Morskie wygrają w Sopocie?

- Od spotkania, które rozegraliśmy z nimi w pierwszej rundzie, zaszło wiele zmian w ekipie ze Szczecina. Na dodatek jest także inny trener. W ostatnich spotkaniach drużyna zaczęła grać bardziej agresywnie w obronie. Zmienił się także system i można się spodziewać, że będzie to trudne spotkanie - zaznacza Michał Michalak, rzucający Trefla Sopot.

W Szczecinie zaszło w ostatnim czasie wiele zmian. Nowymi postaciami są Cashmere Wright, Rodney Green oraz Ivan Marinković. Ten drugi zdążył już podpaść trenerowi Uvalinowi tym, że w spotkaniu z Anwilem Włocławek oddał aż... 22 rzuty, ponad 1/3 całej drużyny.

- O naszej przegranej zadecydowało kilka czynników, m.in. takie, których nie akceptuję: jeden zawodnik oddał aż 22 rzuty. To nie powinno się przydarzyć - mówił po meczu opiekun Wilków Morskich Szczecin.

Spotkanie w Ergo Arenie rozpocznie się o godzinie 19:00 w Ergo Arenie.

Źródło artykułu: