Jure Lalić: Nieźle prezentuję się w obronie, do poprawy ofensywa

Jure Lalić ma za sobą cztery spotkania w barwach Stelmetu Zielona Góra. - Moja forma nie jest najlepsza, ale będę grał grał lepiej, jestem o tym przekonany - mówi zawodnik.

Jak na razie forma Jure Lalicia nie powala nikogo w Zielonej Górze na kolana. Chorwat powoli wdraża się w system, który jest preferowany przez Saso Filipovskiego. W piątek przeciwko Śląskowi Wrocław w ciągu 15 minut na parkiecie zdobył sześć minut i miał trzy zbiórki.

[ad=rectangle]

- Czuję się dobrze. Cały czas wdrażam się w nowy system. Mogę zapewnić, że ten proces aklimatyzacji wygląda coraz lepiej. Jestem przekonany, że pomogę Stelmetowi w osiągnięciu zamierzonych celów. Będę jednym z ważniejszych zawodników tego zespołu - zaznacza chorwacki środkowy, który dał się ogrywać swoim vis-a-vis, a szczególnie Aleksandrowi Mladenoviciowi. W sobotę czeka go jeszcze trudniejsze zadanie, bo po drugiej stronie parkietu stanie Ivan Radenović. Dwa tygodnie temu Chorwat nie umiał powstrzymać serbskiego podkoszowego. Co ciekawe sam Lalić uważa, że w defensywie spisuje się całkiem przyzwoicie.

- Poprawić się mogę w wielu elementach. Jeśli chodzi o obronę, to uważam, że ona jest całkiem w porządku. W ofensywie mogę dodać nieco więcej punktów, ale uważam, że z biegiem czasu to wszystko przyjdzie - zaznacza Chorwat, który kilka razy podczas rozmowy podkreślał fakt, że interesują go jedynie wyniki całej drużyny, a nie indywidualne statystyki.

- Moja forma? Ona nie ma znaczenia w momencie, kiedy wygrywamy. Wiadomo, że mogę grać lepiej, ale dla mnie najważniejsze jest to, że odnosimy zwycięstwa. To jest sport drużynowy, a nie tenis, czy jazda na nartach - mówi gracz, który ceni sobie współpracę z nowym trenerem.

- Filipovski wymaga od nas przede wszystkim tego, aby grać solidnie w defensywie. Mamy zatrzymać zespoły na 60-65 punktach. W piątek było to doskonale widać. Może faktycznie nie jest to atrakcyjna koszykówka, ale najważniejsze, że wygrywamy - zaznacza zawodnik.

Komentarze (24)
avatar
eeeee
21.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To mnie trochę uspokoiłeś,bo już myślałam,że to,co widziałam w meczu z Koszalinem to fatamorgana: komentator mówi,że słabą stroną Radenovicza jest gra tyłem do kosza, a on kręcił Jure jak śmig Czytaj całość
paul86
21.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwna historia. Z jednej strony widać, że inni sprowadzeni ostatnio wysocy szybciej stali się wręcz liderami swoich drużyn, ale z drugiej te jego statystyki z poprzedniego zespołu. Przeniósł s Czytaj całość
avatar
piekny zbigniew
21.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na temat Jure zamknąć ryje ,natomiast jeżeli chodzi o Jeklina to niemam przeciwwskazań 
avatar
Łukaszek z Falubazu
21.02.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Lalić jeśli pana kontrakt jest nierozwiązywalny a pewnie jest i wymaga odszkodowania to ja ciebie w drużynie zostawiam natomiast oczekuję rekompensaty ze strony pana Jeklina, który poleci Czytaj całość
avatar
hen
21.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niestety , ale z tej "mąki" chleba nie będzie i tyle w temacie.Fatalne wzmocnienie przed najważniejszymi meczami (:.