Milija Bogicević: LaMarshall Corbett jest naszym liderem
Polski Cukier Toruń ma już na swoim koncie pięć wygranych z rzędu i pnie się w górę ligowej tabeli. Twarde Pierniki będą jeszcze silniejsze, gdy dobrą formę złapie ich lider - LaMarshall Corbett.
Zwycięstwo nad ekipą z Dolnego Śląska było jednym z nielicznych odniesionych przez Twarde Pierniki w starciu z wyżej notowanym rywalem. Czy był to mecz wyjątkowy dla torunian? - Nie patrzę tak mocno na rywali. Dwa punkty to dwa punkty. W Dąbrowie Górniczej także wygraliśmy bardzo trudny mecz. Fizycznie zmęczyliśmy się tak samo. Wtedy mieliśmy tylko większą przewagę, to jedyna różnica. Każde zwycięstwo buduje wiarę i duch zespołu. Dzięki temu jest jeszcze lepsza atmosfera i zawodnicy chcą pracować razem - stwierdził serbski trener.
Polski Cukier Toruń wygrał pięć ostatnich spotkań grając bez swojego rezerwowego rozgrywającego Marcina Nowakowskiego. Zdolny do gry nie jest także Marcin Sroka. To zawęża rotacje ekipy z grodu Kopernika. Niewykluczone, że obydwaj będą już gotowi do gry w najbliższy weekend, gdy Twarde Pierniki na wyjeździe zmierzą się z AZS Koszalin. - Miałem jednego prezesa, który zawsze mi powtarzał: Szkoda, ale z problemami trzeba sobie radzić. Ty jesteś od tego, aby te problemy rozwiązywać. Dopóki Marcin Nowakowski jest kontuzjowany to musimy sobie radzić bez niego. Jego stan zdrowia poprawił się i trenował w ostatnim tygodniu. Jednak wystawienie gracza w takim spotkaniu po przerwie byłoby ryzykowne.
Jednak fani z Torunia mają także powody do zmartwień. Dotychczasowy lider ekipy LaMarshall Corbett ma problemy ze skutecznością. W ostatnim pojedynku trafił jedynie trzy razy na czternaście oddanych prób. - Oddał kilka rzutów i nie złapał rytmu rzutowego. Stracił wtedy pewność siebie. Spudłował otwarte próby, które normalnie trafia i przez to miał potem problemy. To jest lider naszej ekipy, zanotował on dopiero drugi słabszy mecz. LaMarshall Corbett wróci do formy, nie mam obaw - zakończył Milija Bogicević.