Gorączka sobotniego wieczoru - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański

W Dąbrowie Górniczej wszystko kręci się wokół sobotniego wieczoru, kiedy to MKS podejmować będzie Polpharmę. Zagłębiowski klub liczy na zwycięstwo, w czym mają pomóc kibice.

Olga Krzysztofik 13 Marca 2015, 22:52

W ostatniej kolejce dąbrowianie musieli uznać wyższość Rosy Radom, z którą przegrali różnicą 18 punktów, co jest ich najwyższą porażką w tym sezonie TBL. Gracze MKS-u w bieżących rozgrywkach już niejednokrotnie pokazywali, że tworzą zespół z charakterem, który potrafi do ostatniej syreny bić się o wygraną. W sobotę Zagłębiacy chcą to udowodnić, a pomóc mają im w tym kibice.

Klub zachęca do przyjścia na mecz na wiele sposobów, a jednym z nich jest specjalnie nakręcony spot, promujący sobotnią konfrontację. Przesłanie filmu jest przejrzyste: "Pomóż nam znaleźć receptę na zwycięstwo!". Kapitana drużyny, Pawła Zmarlaka zaatakowała bowiem koszykarska gorączka, zmuszająca go do udania się do lekarza (w tę rolę wcielił się Przemysław Szymański). Doktor zalecił leczenie, czytelnie wypisując receptę: "14.03 18:00 MKS vs Polpharma". Czy dąbrowianie znajdą receptę na pokonanie Farmaceutów?

David Weaver: Wygrywamy i przegrywamy wszyscy, a nie poszczególne ogniwa zespołu

Koszykarze MKS-u gorączkowo szykują się do sobotniego starcia, które nie będzie należeć do najłatwiejszych. Problemem beniaminka jest ostatnio gra w obronie, z meczu na mecz traci on coraz więcej punktów, w Radomiu było to 96 "oczek", a poprzednio w spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń 92 "oczka". Dąbrowianie muszą więc lepiej zaprezentować się w defensywie. Ten element może być kluczowy w walce o zwycięstwo, które pomoże przełamać im złą domową passę.

MKS przegrał bowiem ostatnie trzy spotkania we własnej hali - kolejno ze Stelmetem Zielona Góra (63:76, 24 stycznia), Jeziorem Tarnobrzeg (95:96, 7 lutego) oraz Polskim Cukrem Toruń (80:92, 1 marca). Sobotni pojedynek będzie więc dobrą okazją na przełamanie.

W tym tygodniu w szeregach obu drużyn doszło do zmian. Dąbrowę Górniczą na Sopot zdecydował się zamienić rozgrywający Jakub Koelner. Natomiast roszada w Polpharmie dotyczy stanowiska pierwszego trenera. Po tym jak zespół przegrał z Wikaną Startem Lublin 84:91 i przedłużył serię porażek do pięciu, zamyka on ligową tabelę, a z pracą pożegnał się Tomasz Jankowski, umowa ze szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron.

Tony Meier: Mariusz Karol jest świetnie przygotowany do zawodu

W temacie objęcia stanowiska pierwszego trenera nastąpił niespodziewany zwrot akcji, w wyniku którego Jarosław Drewa nie został szkoleniowcem, gdyż tę funkcję objął Mariusz Karol. Przyczyną takiej zmiany był fakt, że Drewa nie otrzymał od PLK licencji, co wymusiło na działaczach klubu poszukiwanie nowego trenera.

- Zdecydowaliśmy się na Mariusza Karola, który już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi wyciągać drużynę z kryzysów. Zadaniem nowego trenera jest opuszczenie dwóch ostatnich miejsc w tabeli - powiedział Roman Olszewski, prezes Polpharmy Starogard Gdański.

Zarówno MKS-owi, jak i Polpharmie zależy na wygranej w sobotniej batalii. Jeden z liderów dąbrowskiego zespołu, David Weaver, przyznał że dla obu drużyn spotkanie będzie walką o honor. Ten fakt może skłaniać do wysnucia wniosku, że w sobotę w hali "Centrum" dojdzie do zaciętej bitwy, której stawką obok wygranej będzie właśnie honor.

MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański / sobota, 14 marca br., godzina 18:00