Paweł Leończyk: Spotkań z Czarnymi nie traktuję już wyjątkowo

Paweł Leończyk przez kilka lat reprezentował barwy Energi Czarnych. Teraz nosi koszulkę Trefla Sopot, ale spotkań z ekipą ze Słupska wyjątkowo już nie traktuje.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Od kilku lat gram poza Słupskiem i o ile te pierwsze spotkania motywowały w sposób szczególny, tak teraz jest to po prostu kolejny mecz. Grając w Treflu rozegrałem już kilkanaście takich meczów i co tu dużo mówić, pojedynek z Czarnymi to po prostu kolejny mecz, który trzeba wygrać - mówi Paweł Leończyk, podkoszowy Trefla Sopot, który wraca do gry po tygodniowej absencji.

Po dojściu Mariusza Niedbalskiego sopocianie wygrali z Anwilem Włocławek, ale przegrali ze Stelmetem Zielona Góra. Widać poprawę gry w defensywie, ale załamała się z kolei ofensywa.

POLECAMY: Leny Kravitz w Gdańsku! Tu kupisz bilety!

- Naszą bolączką na początku sezonu była obrona i teraz kiedy poprawiliśmy grę w defensywie - zaczęły się problemy z atakiem. Gramy intensywniej w obronie i to może mieć wpływ na wolniejszą ofensywę, ale wydaje mi się, że lepiej podążać tą ścieżką niż polegać tylko i wyłącznie na ataku - dodaje Leończyk.

- Nie zawsze da się "przerzucić" rywala, co zresztą ostatnio było widać i jeśli tylko zbilansujemy te dwa elementy powinniśmy poradzić sobie z Czarnymi - kończy gracz.

Trefl - Energa Czarni: Odskoczą rywalom?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×