AZS Koszalin cały czas boryka się z kłopotami zdrowotnymi

Qyntel Woods, Piotr Stelmach i Dante Swanson narzekają na urazy w ekipie AZS. Dwóch pierwszych w ogóle nie widzieliśmy na parkiecie w meczu z Polskim Cukrem. Z kolei Amerykanin znów nabawił się urazu.

Nie ma łatwego życia w ostatnich tygodniach Igor Milicić, opiekun AZS Koszalin. Chorwacki szkoleniowiec nie ma do dyspozycji na treningu wszystkich zawodników, co utrudnia mu pracę. W spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń na parkiet w ogóle nie wybiegli Qyntel Woods i Piotr Stelmach. Ten pierwszy ma lekko stłuczone kolano, z kolei były gracz PGE Turowa ma problemy ze stopą. Kolejny kłopot doszedł w trakcie meczu, ponieważ urazu nabawił się Dante Swanson. Amerykanin do szatni nie zszedł w pełni sił.

[ad=rectangle]

- Dante jest jednym z tych zawodników, którzy w ogóle nie trenowali w trakcie tygodnia. Spróbował zagrać na własną prośbę, ale kontuzja się niestety odnowiła. Zobaczymy, jak groźny jest ten uraz. Aczkolwiek Dante bardzo pomógł zespołowi. Będziemy robić wszystko, by wrócił jak najszybciej - przyznaje Igor Milicić, opiekun AZS Koszalin.

Kolejne starcie Akademicy rozegrają w Radomiu. Będzie to bardzo ważne spotkanie w kontekście układu tabeli. W tej chwili Rosa ma jeden punkt mniej od AZS Koszalin.

- Zobaczymy, jak będzie wyglądał nasz skład personalny na to spotkanie. Będziemy robili wszystko, co w naszej mocy, aby przystąpić w pełnym zestawieniu do tego meczu - zaznacza Milicić.

Źródło artykułu: