Czy Strzelecki faulował Piechowicza? Roman Olszewski: Jestem zbulwersowany taką decyzją sędziowską! (wideo)
- Czuję się bardzo skrzywdzony taką decyzją sędziowską. Nikt mi dwóch punktów w tabeli nie przywróci... - mówi zdenerwowany Roman Olszewski, prezes Polpharmy Starogard Gdański.
Swojego zdenerwowania całą sytuacją nie ukrywa - Roman Olszewski, prezes Polpharmy Starogard Gdański. - Jestem zbulwersowany taką decyzją sędziowską. Warto zacząć od tego, że powinien zostać odgwizdany błąd pięciu sekund przy wyprowadzaniu piłki w ostatniej akcji meczu. Co do samego zdarzenia z faulem - moim zdaniem sędzia nie powinien używać gwizdka w takim momencie spotkania. Tym bardziej, że oglądałem tę sytuację kilkakrotnie i trudno się tam dopatrzyć jakiegoś przewinienia! Sędzia po czasie odgwizdał ten faul, kiedy już wszyscy wbiegli na parkiet i cieszyli się z tego zwycięstwa. Powtórzę - czuję się skrzywdzony - zaznacza sternik klubu.
Dla Polpharmy jest to już osiemnasta porażka w tym sezonie. Kociewskie Diabły zajmują ostatnie miejsce w tabeli. - Z tego co słyszałem to nawet trener Wieczorek nie cieszył się z wygranej. Można użyć takiego stwierdzenia, że ta wygrana "trafiła się jak ślepej kurze ziarno". Wyniku tego meczu się nie cofnie. Nikt mi nie przywróci dwóch punktów... - ocenia Olszewski.
-
opul Zgłoś komentarz
który popełniony byłby na 0.5sek a na 0.3sek już nie gwizdać, bo zawodnik w posiadaniu piłki nie ma szans na oddanie rzutu. Paradoksalnie jak widać ma taką szansę gdyż może wykonać dwa rzuty wolne i wygrać mecz. Morał jest taki, że do końca gry należy grać czysto, choć łatwiej to napisać niż zrobić. Operatorom stoperów siedzącym przed monitorami polecam więcej obiektywizmu i postawienie się w sytuacji sędziego, który w ułamkach sekund musi podjąć decyzję o gwizdku. Z pewnością nie ma w takim momencie szans na patrzenie na zegar i decyzję typu "hmmm jest tylko 0.3sek do końca gry, nie gwizdam już, bo tak nakazuje dobry obyczaj". Na marginesie dodam, że dzięki sędziom DG była w plecy o 3pkty od momentu 3ciej kwarty. Zaliczono 2pkty Kukiełce po prawidłowym bloku bodaj Piechowicza - sędziowie uznali, że piłka najpierw dotknęła tablicy następnie był blok a było odwrotnie. Kolejny punkt to zaliczenie "3ki" Jarmakowiczowi, który nastąpił linię połową stopy. -
Borys Kilian Zgłoś komentarz
zdaniem faulu nie bylo, ale to juz tylko moja opinia -
basketball fan Zgłoś komentarz
Strzelecki tylko im w tym pomógł -
Flop Zgłoś komentarz
pierwszą z dłoni Piechowicza po podaniu od sędziego, a raczej końcami palców wybijać piłki z autu nie może... Nawet w takim przypadku stoper pokazuje zaledwie 5,2 sekundy, do czego dochodzi jeszcze mój czas reakcji związany z naciskaniem "start" i "stop". W przeciwnym razie realny czas wyrzucania piłki z autu to około 4,5 sekundy. Jeśli chodzi o moment faulu, w zwolnionym tempie czarno na białym widać, że czas zmienia się na same zera dopiero po pierwszym kontakcie zawodników. Oczywiście każdy będzie widział to, co chce widzieć, ale wystarczy włączać pauzę klatka po klatce i porządnie zmierzyć czas, żeby przekonać się, że - w co aż trudno uwierzyć - sędziowie mieli jednak rację. Do każdego "Sokolego Oka", które twierdzi, że faul następuje przy 0,00 na zegarze - to dlaczego to 0,00 później w ramach animacji ulega zmianie na... 0,00? -
Marcin Szpak Zgłoś komentarz
sek czy 0,3 sek nie ma znaczenia. Ingerencja zawodnika obrony uniemożliwiła poprzez faul złapanie piłki przez zawodnika ataku. Przewinienie ewidentne i tylko ten sędzia który gwizdnął miał możliwość gwizdnięcia poprzez odpowiednie ustawienie na boisku. Co do odliczania 5 sek czas odlicza sędzia i wg mnie było to na styku. Gdyby gwizdnął też nikt nie powinien mieć pretensji (choć pewnie wówczas temat były w stylu - sędzia źle liczył i zabrał możliwość zwycięstwa drużynie gospodarzy i byłoby wałkowanie tematu w druga stronę). Proponuje iść na kurs sędziowski, zapoznać się z przepisami i zacząć w takim razie samemu gwizdać a później dopiero oceniać w tej syt prawidłową decycję sędziego. -
Cannik Zgłoś komentarz
wynik spotkania, a zawodnicy nie mogą nic z tym zrobić, bo dostaną technika. Ciekawe od czego jest sędzia, który siedzi w komisji meczowej. Szkoda słów. -
thomas117 Zgłoś komentarz
No cóż tak się zabija koszykówkę w Polsce... To już nie sport... Ale przecież władze Ligi nie zrobią nic... Ciekawe co sędziowie obstawiali u buka... -
coreZG Zgłoś komentarz
Wg mnie faul był, a wybicie piłki trwało 4sek. -
NotoHoop Zgłoś komentarz
Dobra postawa Prezesa. A koledze pode mna nie dziwie sie ze nie jest oburzony i stoi po stronie sędziów. Widziałem jak sędziowie traktuja ekipe z ZG po "swojemu" -
99kerob Zgłoś komentarz
odpychał Piechowicza. Zresztą na stronie PLK jest konspekt wyjaśniający jak gwiżdże się grę rękami, wystarczy go przeczytać: http://www.plk.pl/internalfiles/fckfiles/file/sedziowie_i_komisarze/gra_rekami.pdf . A faul jest faulem i powinno się go gwizdać tak samo w pierwszej, jak i w ostatniej minucie spotkania - czemu niby to samo zagranie miałoby być inaczej rozpatrywane w takim, a inaczej w innym momencie meczu? Bo akurat tak panu pasowało, panie Olszewski? Błąd 5 sekund (podobnie jak inne z sekundami) przy wyprowadzaniu piłki z autu zawsze liczy się na podstawie odliczania sędziego, bo dla zawodnika to jedyna miara jaką jest w stanie kontrolować (sam zegarka wszak nie ma, a zegar boiskowy przy aucie jest wyłączany, więc jest zdany tylko na odliczanie sędziego). Jestem też ciekaw o jakim "wbiegnięciu wszystkich na parkiet" pan Olszewski mówi. Przecież jest nagranie, na którym ewidentnie widać, że w momencie odgwizdania faulu wszyscy rezerwowi byli jeszcze przy ławce (pomijam już fakt, że zgodnie z przepisami powinni siedzieć, a nie stać, ale jakoś to panu prezesowi umknęło ;)). A faul został odgwizdany równo z końcową syreną, a nie po niej, co jest chyba oczywiste - sędzia nie mógł odgwizdać faulu idealnie w momencie jego popełnienia, bo każdy człowiek potrzebuje jakichś ułamków sekundy na reakcję jaką jest orzeczenie i odgwizdanie faulu. Zamiast obwiniać cały świat za swoją porażkę na przyszłość polecam po prostu nauczyć swoich koszykarzy gry w koszykówkę, bo doprawdy nie wiem co trzeba sobie myśleć, żeby popełnić tak idiotyczne przewinienie (Strzeleckiemu wystarczyło stanąć w miejscu i wyciągnąć łapy do góry - Piechowicz nic by wówczas nie zrobił i Polpharma by to wygrała bez problemu)... -
8 mln to be continued Zgłoś komentarz
Wiadomo! [b]sędzia KOWALSKI (kolejny raz głównym bohaterem meczu!!!) i komisarz - pożeracz męskich serc - LEMBRYCH zwany "tenczowym ryśkiem",[/b] ten trzęsie całą mafią sędziowską -
onlybasket Zgłoś komentarz
Sedzia czekal zeby tylko gdzies cos gwizdnac. Druga sprawa ze Strzelecki dal mu pretekst , przeciez nawet jakby ta pilka doszla do Piechowicza to i tak nie starczyloby mu czasu na rzut -
bobbudowniczy... Zgłoś komentarz
ja pitole, gdzie tam był faul?!?!