Bez kontuzjowanego Pawła Leończyka musieli sobie radzić w sobotnie popołudnie podopieczni trenera Mariusza Niedbalskiego. Przed starciem oba zespoły miały po tyle samo punktów i było jasne, że zwycięzca zrobi milowy krok w kierunku play-off.
Wobec absencji jednego z liderów Trefla ciężar gry na swoje barki wzięli zawodnicy zagraniczni. To właśnie ich punkty pozwoliły gospodarzom przejąć inicjatywę i być ciągle kilka oczek przed koszykarzami z Kutna. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony Patrik Auda dał swojej drużynie pierwsze prowadzenie w meczu - 22:21.
Reprezentant Czech potwierdził wysoką formę i to, że jest jednym z liderów drużyny Polfarmexu. Dość niespodziewanie w szeregach sopocian grę ciągnęli Willie Kemp i Sławomir Sikora, których celne rzuty za trzy dały osłabionym gospodarzom drugi oddech i prowadzenie 39:36. Ostatnie fragmenty przed przerwą należały do graczy trenera Jarosława Krysiewicza, którzy po akcji Grzegorza Grochowskiego schodzili do szatni prowadząc, ale tylko 45:44.
[ad=rectangle]
Im bliżej było do końca spotkania, tym pewniej czuł się beniaminek z Kutna. Po akcji Kwamaina Mitchella goście prowadzili już 64:57 i pewnie szli po swoje. Amerykanina dzielnie wspierał Patrik Auda i mający ostatnio problemy zdrowotne Bartłomiej Wołoszyn. Przed decydującą kwartą Trefl był w trudnej sytuacji, bo miał do odrobienia osiem oczek.
Gospodarze nie zamierzali odpuszczać i za sprawą Eimantasa Bendziusa i Michała Michalaka odrobili część strat. Goście nagle stanęli, zaczęli popełniać proste straty a Trefl poszedł za ciosem i wyszedł na prowadzenie 77:76. Spotkanie i jego dramaturgia pokazała, jak walczy się o play-off. Goście walczyli do ostatniej sekundy, ale przestój kosztował ich bardzo dużo - być może nawet awans do najlepszej ósemki. Ostatecznie Trefl wygrał z Polfarmexem 90:83 i wydaje się, że już zapomniał o kryzysie.
Goście popełnili 15 strat, przy 10 sopocian. Gospodarze zaliczyli też o pięć zbiórek w ataku więcej, co przy tak wyrównanym meczu nie było bez znaczenia i mimo gorszej skuteczności rzutów z gry dało im wygraną.
Trefl Sopot - Polfarmex Kutno 90:83 (27:25, 17:20,15:22,31:16)
Trefl: Sikora 17, Lydeka 15, Bendzius 15, Kemp 15, Michalak 12, Vasilliauskas 7, Popović 5, Koelner 2, Stefański 2, Dzierżak 0.[b]
Polfarmex: [/b]
Mitchell 19, Auda 17, Wołoszyn 17, Johnson 13, Łączyński 6, Malczyk 5, Grochowski 4, Bartosz 2, Jakóbczyk 0.
np Czytaj całość