Mało kto spodziewał się tego, że Polpharma Starogard Gdański jest w stanie sprawić sensację w Koszalinie. Nie dość, że Kociewskie Diabły nie wygrały meczu od ponad dwóch miesięcy, to na dodatek Akademicy na własnym parkiecie przegrali do tego spotkania - tylko jeden pojedynek, z PGE Turowem Zgorzelec.
[ad=rectangle]
Te fakty nie podłamały starogardzian, a nawet ich dodatkowo zmobilizowały do lepszej gry. Goście byli rewelacyjnie dysponowani rzutowo. Na 56-procentowej skuteczności goście rzucali z dystansu (17/30), co okazało się kluczowe dla losów spotkania.
Jednym z kluczowych zawodników tego meczu okazał się Grzegorz Kukiełka, który zdobył 19 punktów (1/4 za dwa, 5/7 za trzy). Dla polskiego skrzydłowego było to najlepsze spotkanie w tym sezonie.
- Cieszymy się ze zwycięstwa. Tym bardziej, że zostało ono odniesione na bardzo trudnym terenie. AZS jest na drugim miejscu, a przed tym meczem tylko jedna drużyna potrafiła wygrać w Koszalinie. AZS trochę nas zlekceważył. Jednak to nie nasz problem - podkreślił po zakończeniu meczu Kukiełka, gracz Polpharmy.
Starogardzianie opuścili ostatnie miejsce w tabeli. - Rozgrywki się już dla skończyły, ale chcemy zakończyć ten sezon z twarzą. Cieszymy się z tej wygranej, ale skupiamy się na kolejnym przeciwniku. Naszym celem jest jak najlepsza gra w kolejnych spotkaniach - zaznaczył gracz.