Adam Metelski: Lepiej późno niż wcale
MKS Dąbrowa Górnicza bez problemów pokonał Wikanę Start Lublin. Dla Zagłębiaków było to czwarte zwycięstwo u siebie, ale pierwsze, w którym kontrolowali przebieg spotkania.
Łukasz Witczyk
MKS Dąbrowa Górnicza często domowe spotkania rozpoczyna słabo. Tak było również w starciu przeciwko Wikanie Startowi Lublin. Goście w pierwszych minutach objęli kilkupunktowe prowadzenie, ale Zagłębiacy szybko zniwelowali straty i inauguracyjną kwartę wygrali 25:24. Następnie do głosu doszli dąbrowianie, którzy systematycznie powiększali swoją przewagę nad rywalami.
Po 25. kolejce MKS Dąbrowa Górnicza w ligowej tabeli sklasyfikowana jest na 12. miejscu. Trener Wojciech Wieczorek nie ukrywał, że triumf nad lublinianami otwiera jego drużynie szansę na walkę o 10. lokatę. W najbliższej kolejce dąbrowianie spotkają się z sąsiadem w tabeli - Anwilem Włocławek. - Anwil to specyficzna drużyna, mają personalnie mocny skład, ale nie potrafią tego udowodnić na parkiecie. Będzie to dla nas ciężkie spotkanie i będziemy się do niego przygotowywać, by odnieść sukces - stwierdził Metelski.