Znakomita czwarta kwarta AZS-u! Udany debiut Wojciecha Zeidlera
Przez trzy kwarty spotkanie w Koszalinie było bardzo wyrównane. W ostatniej odsłonie jednak gospodarze rozbili beniaminka z Lublina.
Na lepszą dyspozycję gospodarzy musieliśmy poczekać aż do końcowych fragmentów pierwszej połowy. Kilka szybkich kontr AZS-u sprawiło, iż miejscowi momentalnie odrobili większość strat. Sprawy w swoje ręce wzięli doświadczeni gracze z Koszalina: Qyntel Woods, Dante Swanson oraz Szymon Szewczyk, którzy zniwelowali przewagę beniaminka z Lublina.
Prawdziwy przełom AZS-u nastąpił dopiero w czwartej kwarcie. Miejscowi włączyli piąty bieg i systematycznie zaczęli odjeżdżać rywalom. Goście z Lublina z kolei byli w tym okresie bardzo nieskuteczni. Mimo 16 strat, koszykarze Wojciecha Zeidlera odnieśli przekonywujące zwycięstwo nad beniaminkiem.
Po raz kolejny kibiców AZS-u nie zawiódł Qyntel Woods, który w ważnych momentach podrywał drużynę do walki. Z wielką ambicją zagrał z pewnością Szymon Szewczyk. Dzięki zwycięstwu ekipa z Koszalina wraca do walki o drugie miejsce w rundzie zasadniczej. AZS Koszalin - Wikana Start Lublin 80:66 (12:21, 20:14, 18:22, 30:9)AZS: Woods 19, Swanson 18, Szewczyk 15, Radenović 14, Mielczarek 6, Austin 4, Stelmach 2, Vrbanc 2, Pacocha 0, Dąbrowski 0.
Wikana Start: B. Diduszko 15, Wells 11, Ł. Diduszko 10, Wojdyła 8, Lewandowski 7, Trojan 6, Śmigielski 5, Allen 4, Czujkowski 0.