Efektowny początek play-offów - relacja z meczu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Zagłębie Sosnowiec

Najlepszy zespół rundy zasadniczej I ligi w mistrzowskim stylu rozpoczął koszykarskie play-offy. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski wysoko pokonała Zagłębie Sosnowiec.

Obie drużyny spotkały się na inaugurację sezonu zasadniczego. Wtedy ostrowianie nie mieli problemów z zagubionym beniaminkiem, którego pokonali 83:50. W sobotę, na inaugurację play-offów, rozmiary zwycięstwa BM Slam Stali były podobne. Zagłębie Sosnowiec starało się przeciwstawić niepokonanej u siebie drużynie, lecz miało za mało atutów. Trener Mikołaj Czaja desygnował do gry wszystkich dwunastu koszykarzy. Dzięki rotacji składem, jego zespół nie powinien odczuć specjalnego zmęczenia w niedzielnym meczu, który zaplanowano na godz. 18:30.

[ad=rectangle]

Początek sobotniego pojedynku był wyrównany. Zagłębie prowadziło nawet 7:4. Punkty dla gospodarzy zdobywał Wojciech Żurawski, który w całym meczu uzbierał 20 "oczek". Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem miejscowych - 19:16. Przyjezdni słabli, lecz Stal popełniała sporo błędów.

Podopieczni Tomasza Służałka trzymali się dzielnie prawie do końca pierwszej połowy. Doganiali oni rywali, lecz po dwudziestu minutach przegrywali 33:41. Świetną kwartę miał za sobą Adrian Suliński. To on oraz Tomasz Ochońko utrzymywali prowadzenie swojej drużyny. W całym meczu Suliński zdobył 19 a Ochońko 11 punktów. Rozgrywający miał też sześć asyst.

Po zmianie stron już nie było wątpliwości, kto zasłużył na zwycięstwo. Stal podkręciła tempo i w trzy minuty uzyskała prowadzenie 57:42. Wcześniejsze dwie minuty należały jeszcze do zagłębiaków, którzy ponownie zmniejszyli stratę do trzech "oczek". Gospodarze w najlepszym dla siebie momencie byli bezlitośni dla rywali. Każda ich akcja kończyła się trafieniem do kosza. Potrafili oni wykorzystać wszystkie potknięcia Zagłębia i gościom na nic zdał się krótki zryw.

Po trzydziestu minutach było 74:53 a na początku ostatniej kwarty dwie "trójki" trafił Suliński. Rekordowa różnica na korzyść gospodarzy była w końcówce meczu, gdy prowadzili oni 90:60. Ostatecznie niewiele się już zmieniło i team z Wielkopolski zrobił pierwszy krok w kierunku półfinału. Najwięcej punktów dla Zagłębia - 15 - zdobył powracający po kontuzji Marcin Kosiński. Nieźle spisał się także Marek Piechowicz, lecz w starciu z tak usposobionym i zbilansowanym przeciwnikiem niewiele mogli oni zdziałać.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Zagłębie Sosnowiec 92:65 (19:16, 22:17, 33:20, 18:12)

Stal: Żurawski 20, Suliński 19, Andrzejewski 11, Ochońko 11, Mroczek-Truskowski 10, Milczyński 6, Pisarczyk 5, Sirijatowicz 4, Olejnik 2, Spała 2, Zębski 2, Adamczewski 0.

Zagłębie: Kosiński 15, Piechowicz 11, Bogdanowicz 9, Mordzak 9, Gospodarek 5, Przyborowski 5, Nowerski 4, Sadło 4, Wójciak 3, Osiakowski 0.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:0 dla Stali

Źródło artykułu: