NBA: Niewiarygodny comeback Warriors! Pelicans zmarnowali świetną szansę!
Patryk Kurkowski
Bohaterem meczu został Stephen Curry. To on niespełna trzy sekundy przed końcem czwartej kwarty trafił w niezwykle trudnych warunkach. Wydawało się wręcz, że gospodarze zatrzymają Warriors i zdołają ich pokonać, ale wtedy na horyzoncie pojawił się 27-letni koszykarz, który zachował zimną krew i doprowadził do dogrywki.
Zawodnicy Monty'ego Williamsa mogą sobie pluć w brodę. Gdyby udało im się pokonać Warriors, to w serii wszystko byłoby jeszcze możliwe. A tak? Nie ma wątpliwości, że Pelicans nie zdołają odrobić strat. W przegranym meczu najlepiej spisali się Anthony Davis (29 punktów i 15 zbiórek) oraz rezerwowy Ryan Anderson (26 punktów).
New Orleans Pelicans - Golden State Warriors 119:123 (26:25, 37:27, 26:17, 19:39, d. 11:15)
(Davis 29, Anderson 26, Evans 19, Cole 16, Holiday 10 - Curry 40, Thompson 28, Green 12, Livingston 12, Barnes 11)
Stan rywalizacji: 3:0 dla Warriors
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.