Aaron Cel: Potrzeba nam jeszcze ośmiu zwycięstw
Stelmet Zielona Góra wykorzystał atut swojego parkietu i w ćwierćfinałowej serii prowadzi z Asseco Gdynia 2:0. - Potrzeba nam jeszcze ośmiu zwycięstw. Przed nami długa droga - przyznał Cel.
Dawid Borek
W drugim meczu ćwierćfinałowym Stelmet Zielona Góra pokonał Asseco Gdynia 80:59 i jest już tylko jeden krok od awansu do półfinału TBL. - Zaprezentowaliśmy się bardzo pozytywnie. Graliśmy dobrze w ataku i obronie. W ofensywie spisaliśmy się bardzo mądrze, w defensywie solidnie, twardo, chociaż może było trochę za dużo fauli. To był dobry mecz z naszej strony. Mądra gra w ataku zaczyna się od dobrej obrony. Są łatwe rzuty, można szybciej grać. Mądrość w grze objawia się też tym, że bardzo dobrze podajemy sobie piłkę. To wpłynęło na nasz atak - podsumował Aaron Cel.
W zespół Saso Filipovskiego na rundę play-off wstąpiły nowe siły. Zawodnicy z Winnego Grodu ani przez chwilę nie odpuszczali Asseco i walczyli o każdy centymetr parkietu. - Wiadomo, że play-off są najważniejsze. Każdy z naszej drużyny grał już takie spotkania i wiemy, jak musimy być skoncentrowani. Liczy się każdy mecz, wszyscy mamy taki sam cel. Na razie nam to dobrze wychodzi, ale nie ma się jeszcze z czego za bardzo cieszyć. Potrzeba nam jeszcze ośmiu zwycięstw. Przed nami długa droga - zakończył Aaron Cel.