Nie będzie dyskwalifikacji dla Blassingame'a

Sędzia Dyscyplinarny wszczął postępowanie w sprawie zachowania w czwartkowym spotkaniu Jerela Blassingame'a, ale ostatecznie Amerykanin uniknął kary.

W trakcie trzeciej kwarty amerykański rozgrywający Energi Czarnych - Jerel Blassingame sfaulował Vlada-Sorina Moldoveanu. Nie było to jednak przewinienie znane z parkietów koszykówki. Zawodnik ze Słupska zahaczył nogą rumuńskiego skrzydłowego. Sędziowie nie zdecydowali się jednak na użycie gwizdka.

[ad=rectangle]
Sprawie przyjrzał się Sędzia Dyscyplinarny, ale ostatecznie nie nałożył kary na amerykańskiego rozgrywającego Energi Czarnych Słupsk.

- Sędzia Dyscyplinarny wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec Jerela Blassingame'a. Po analizie materiału wideo i zapoznaniu się ze złożonymi na piśmie wyjaśnieniami zawodnika zdecydował się umorzyć postępowanie, ponieważ nie dopatrzył się tam przewinienia dyscyplinarnego - mówi nam Michał Pacuda, rzecznik prasowy ligi.

Gracz ze Słupska przyznał, że nie miał zamiaru zrobienia krzywdy rumuńskiemu podkoszowemu, który wyraził swoje niezadowolenie na jednym z portali społecznościowych

Komentarze (35)
avatar
AJ10
18.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obiektywnie patrząc, to jakaś kara za takie zachowanie powinna być. Najlepiej jeden mecz zawieszenia. Ale jak już nie chcą wpływać na wynik półfinału to kara finansowa w 100 procentach. 
avatar
ECSfan
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W sumie to ja się zgadzam, ogólnie powinno się wyeliminować wszystkich, ta forma co jest u nas to kretynizm. Turów automat mistrzem a reszta niech walczy o 3 miejsce tylko, bo 2 dla nikogo jako Czytaj całość
avatar
wąż
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
waldziu pewnie odowłanie wysyłał ale odrzucili :d 
avatar
Zgorzelecki Pelican
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ok, jestem za Turowem, ale postaram się obiektywnie to ocenić. Vlad może i troszkę zbyt agresywnie zaatakował JB, ale to kopnięcie nie było sportowym zachowaniem. Technicznego raczej bym nie da Czytaj całość
avatar
Sponsor
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
PGE Turów nie potrafi przegrywać i tak jak z zeszłorocznym finale ze Stelmetem przez swoich "działaczy" i Romańskiego prowadzą brudną walkę poza parkietem. W zeszłym roku po przegranym 3 meczu Czytaj całość