Do tej pory pod wodzą nowego trenera wszystkie trzy wygrane spotkania kwidzynianie rozegrali na wyjeździe. Poprzedni mecz, w którym 14 grudnia Basket miał u siebie podjąć Asseco Trefl Sopot, został przełożony z powodu choroby sopockich zawodników. Nowego terminu jeszcze nie ustalono. Zarząd kwidzyńskiego klubu złożył oficjalny protest w tej sprawie, jednak sprawa szybko ucichła. Basket został wtedy postawiony w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ w 15. kolejce pauzował, a odwołanie meczu 16. kolejki skazywało tę drużynę na 3 tygodnie bez rozegrania żadnego ligowego spotkania. Najbardziej przykre jest to, że w poprzednim sezonie Basket był w podobnej sytuacji , a władze ligi w tym roku nie zrobiły nic, by zapobiec takim niekorzystnym sytuacjom.
Jeszcze kilka tygodni temu, faworytem tego spotkania byłby niewątpliwie Turów. Wicemistrz Polski zakończył pierwszą rundę z dorobkiem 10 wygranych i 3 przegranych. Basket natomiast miał bilans dokładnie odwrotny – 3 wygrane i 10 porażek. Dwa z wygranych spotkań kwidzyńscy koszykarze rozegrali już pod wodzą trenera Andreja Urlepa. Od kiedy słoweński szkoleniowiec przejął drużynę z Kwidzyna, ta wspina powoli się w górę tabeli i nikt już nie wymienia jej w gronie kandydatów do spadku. Poza zmianą trenera zarząd klubu zainwestował również w nowych zawodników – w ciągu ostatniego miesiąca do Kwidzyna przybyli Radosław Hyży oraz dwaj Amerykanie: Cliff Hawkins oraz Brandon Wallace. Trener ma do swojej dyspozycji długą ławkę zawodników i jest to atut, z którego w pełni korzysta, w czym można dopatrywać się przyczyny ostatnich zwycięstw.
W Zgorzelcu natomiast nie panują wesołe nastroje. Po incydencie po meczu z AZS-em Koszalin, od swojej funkcji został odsunięty trener Saso Filipovski. W meczu rozgrywek Eurocup z Crvena Zezdą kontuzji nabawił się Donald Copeland i już wiadomo, że do końca tego sezonu na parkiecie go nie zobaczymy. Mecze dwóch ostatnich kolejek Turów przegrał i nie byłoby to aż tak niepokojące, gdyby nie fakt, że w ostatnim spotkaniu zgorzelczanie przegrali przed własną publicznością z jednym z najsłabszych zespołów w tym sezonie – Basketem Poznań. Jedyną pociechą zgorzeleckich kibiców jest powrót do drużyny Dragisy Drobnjaka, który był współautorem wicemistrzostwa Polski dla Turowa w poprzednim sezonie. Czy jednak jedna postać w zespole z Turowa jest w stanie odmienić tak kiepską sytuację w drużynie. Zgorzeleccy koszykarze na pewno będą chcieli się zakończyć passę niepowodzeń, ale czy uda im się to z Basketem Kwidzyn, który powraca do gry i będzie miał atut swojego boiska?
To niewątpliwie najciekawsze spotkanie 18 kolejki odbędzie się w niedzielę o godzinie 18:30. Relację na żywo z tego meczu będzie można obejrzeć na kanale TVP Sport.