Łukasz Wichniarz kontuzjowany

Tegorocznego sezonu, a na pewno jego pierwszej części, Łukasz Wichniarz nie zaliczy do udanych. 26-letni skrzydłowy niedawno podpisał kontrakt ze Sportino Inowrocław i zdążył rozegrać w jego barwach raptem jeden mecz, a znów, zmuszony jest udać się na przymusową przerwę. Wychowanek KKS Poznań doznał kontuzji kolana podczas treningowej gierki, i według pierwszych diagnoz, czeka go kilkutygodniowy rozbrat z koszykówką.

Na pewno nie tak, tegoroczny sezon wyobrażał sobie Łukasz Wichniarz. 26-letni skrzydłowy po nieudanej przygodzie z Atlasem Stalą Ostrów Wielkopolski, związał się niedawno kontraktem z beniaminkiem tegorocznych rozgrywek - Sportino Inowrocław. W swoim nowym - starym klubie (będąc podstawowym zawodnikiem, występował w nim w sezonie 2006/2007) miał dojść do formy, jaką prezentował w zeszłym roku, jeszcze za czasów gry w Górniku Wałbrzych. Wszystkie te plany szybko jednak spaliły na panewce, bowiem wychowanka KKS Poznań, według wstępnych rokowań, czeka teraz kilkutygodniowa przerwa - W poniedziałek przeprowadzone zostaną wszystkie specjalistyczne badania. Okaże się, jak groźna jest to kontuzja. Mam nadzieje, że to tylko niegroźne naciągnięcie, a nie zerwanie więzadła w lewym kolanie - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Wichniarz.

Były już koszykarz Atlasa Stali urazu nabawił się tuż przed świąteczną przerwą - Kontuzji doznałem we wtorek, dzień przed Wigilią, podczas porannego treningu. Mieliśmy wówczas wewnętrzną gierkę. Przy jednej z akcji poczułem ból, przez który musiałem przedwcześnie opuścić zajęcia - dodał 26-letni zawodnik.

Kontuzja Wichniarza znacznie skomplikowała sytuację trenerowi Sportino - Aleksandrowi Krutikowowi. Oprócz 26-latka, ze względu na urazy ścięgien Achillesa w dwóch ostatnich meczach z Anwilem Włocławek i Asseco Prokomem, nie wystąpił center - Artur Robak. Ponadto w sobotniej potyczce przeciwko sopocianom, do grona kontuzjowanych dołączył także kanadyjski skrzydłowy Kyle Landry, który ze średnią 11,6, plasuję się obecnie na pierwszym miejscu w ligowej klasyfikacji najlepiej zbierających. Zarówno Wichniarz, jak i Landry zaraz na początku przyszłego tygodnia - w poniedziałek bądź wtorek, przejdą specjalistyczne badania i dopiero po nich, okaże się jak groźne są ich urazy, a także ile dokładnie potrwa przerwa w grze wspomnianej dwójki.

Wielce prawdopodobne, a także w poniedziałek na testy do Inowrocławia przyjedzie kolejny zawodnik - Będzie to koszykarz na pozycję skrzydłowego. Na parkiecie może występować zarówno na "trójce", jak i "czwórce". Jego przyjazd nie jest jeszcze do końca pewny. Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie - wyjawił naszemu serwisowi Artur Kisielewicz, rzecznik prasowy inowrocławskiego klubu.

Kolejne ligowe spotkanie koszykarze Sportino rozegrają w sobotę, 3 stycznia. W Wałbrzychu zmierza się z tamtejszym zespołem Victorii Górnika. W pierwszym meczu tych drużyn, który odbył się na Kujawach, lepsi byli podopieczni trenera Krutikowa 74:70.

Komentarze (0)