Piotr Robak wraca do Bydgoszczy. "Chciałem mieć spokojną głowę"

Po sezonie rozegranym w barwach Polpharmy Starogard Gdański, Piotr Robak wraca do Astorii Bydgoszcz. Bydgoszczanie w nadchodzących rozgrywkach mają powalczyć o zdecydowanie wyższe cele.

Dla 24-letniego Piotra Robaka rok spędzony na Kociewiu był debiutanckim w TBL. Utalentowany obwodowy zazwyczaj otrzymywał sporadyczne szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności, średnio przebywając na parkiecie 9 minut, w tym czasie notując 2,5 punkta. Mimo tego koszykarz nie żałuje, iż spróbował swoich sił w ekstraklasie, a co więcej ma nadzieję, że jeszcze będzie miał okazję wrócić do rywalizacji z najlepszymi drużynami w kraju.
[ad=rectangle]
- Nie będę ukrywał, że liczyłem na to, iż tych minut w Polpharmie będzie więcej - przyznaje ze szczerością Piotr Robak. - Ciężko jest coś pokazać w tak krótkim czasie, ale starałem się zawsze dawać z siebie wszystko i nie ma co już o tym myśleć i trzeba iść dalej. Na pewno nie żałuję tego, iż miałem okazję prezentowania Polpharmy, bo najważniejsze jest doświadczenie, które wyniosłem i na pewno pomoże mi ono w karierze, a do tego ludzie, których poznałem. Tego nikt mi już nie odbierze. Pomimo iż liczyłem na większą rolę w zespole, to będę wspominał pozytywnie ten rok. Decyzję chciałem w miarę szybko podjąć i mieć spokojną głowę. Wierzę w to, że nie był to mój ostatni sezon w PLK. Czasem trzeba zrobić krok w tył, aby potem pójść dwa do przodu. Wiem, że pod koniec czerwca ma wyjaśnić się przyszłość Polpharmy. Mam nadzieję, że osiągną w nowym sezonie jak najlepszy rezultat - kontynuuje.

Wychowanek Astorii przed transferem do Starogardu Gdańskiego należał do czołowych ogniw ekipy znad Brdy. Teraz działacze liczą na to, iż będzie podobnie i nie wahali się ani chwili, aby zaproponować mu powrót do klubu.

- Astoria odezwała się do mnie krótko po zakończeniu sezonu, więc tak naprawdę szybko rozpoczęliśmy rozmowy - opowiada nam Robak. - W międzyczasie sprawdzałem też inne opcje, byłem w kontakcie z trenerami innych drużyn, ale to "Asta" była najbardziej konkretna - dodaje.

Wcześniej z zespołem z Bydgoszczy kontrakt parafował Hubert Mazur. Pod sterami Przemysława Gierszewskiego grać będą również w dalszym ciągu: Mateusz FatzPaweł Lewandowski, Adrian Barszczyk, Dorian Szyttenholm i Karol Kutta. W składzie będzie również młodszy brat Piotra Robaka - Paweł. Czy Astoria będzie pozytywnym zaskoczeniem 1-ligowych rozgrywek?

- Za moim powrotem do Bydgoszczy przemawiało wiele czynników - zaznacza Piotr Robak. - Główne aspekty to właśnie ta silniejsza drużyna, w której mam pełnić rolę, a do tego perspektywa gry u boku mojego młodszego brata. To przekonało mnie do powrotu i naprawdę bardzo się cieszę, że porozumiałem się z działaczami i znów będę mógł założyć koszulke Astorii - kończy.

Komentarze (0)