Przemysław Gierszewski: Chcemy zrobić krok do przodu

Działacze I-ligowej Astorii Bydgoszcz powoli kończą kompletowanie kadry na nowy sezon. Zadowolony z okresu transferowego jest trener drużyny Przemysław Gierszewski.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

W przeciwieństwie do poprzedniego roku okres transferowy w bydgoskim klubie przebiega zupełnie inaczej. Wówczas działacze Astorii zastanawiali się nawet nad wycofaniem zespołu z I-ligowych rozgrywek, a klub opuszczali czołowi gracze. Teraz sytuacja jest zupełnie inna, a zespół wzmocniło kilku doświadczonych zawodników. Zadowolony z takiego obrotu sprawy jest trener Przemysław Gierszewski. Kontrakty z bydgoskim klubem podpisali: kapitan zespołu Paweł Lewandowski, środkowy Mateusz Fatz, Adrian Barszczyk, Sebastian Laydych, Karol Kutta, Hubert Mazur oraz powracający z Polpharmy Starogard Gdański obrońca Piotr Robak.

Szefowie Astorii w sezonie 2015/2016 chcą po kilku latach walki o utrzymanie na zapleczu Tauron Basket Ligi powalczyć przynajmniej o awans do pierwszej ósemki. - Na pewno to wszystko wygląda zupełnie inaczej niż dwanaście miesięcy temu, a kadra zespołu zaczyna się powoli krystalizować w dobrym kierunku. W nadchodzących rozgrywkach chcemy przede wszystkim zrobić krok do przodu i powalczyć skutecznie o awans do fazy play-off - powiedział Gierszewski w rozmowie ze SportoweFakty.pl. W poniedziałek kontakt z Astorią Bydgoszcz podpisał 26-letni środkowy Mikołaj Grod, który był czołową postacią w II-ligowej Noteci Inowrocław. Być może nie jest jeszcze to ostatni transfer do czarno-czerwonych. - Rozmawiamy jeszcze z innymi zawodnikami i być może ktoś z nich dołączy do naszego zespołu. Oczywiście w tym temacie wiele zależy od posiadanych środków finansowych. Jeśli budżet będzie większy, to taki zawodnik nas wzmocni. Rok temu w ostatniej chwili pojawiła się firma Artego. Liczę, że teraz będzie podobna sytuacja z pieniędzmi - dodał Gierszewski.

Bydgoszczanie przygotowania do nowych rozgrywek mają wznowić na początku sierpnia na swoich obiektach. - Niestety, na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczyną się rozgrywki i jaka będzie ich struktura. Musimy po prostu uzbroić się w cierpliwość - zakończył Gierszewski. W jego drużynie zostanie też większość kadry młodzieżowej. Nie wiadomo jedynie, czy swoją karierę w bydgoskim klubie będą kontynuować młodzi obiecujący skrzydłowi Łukasz Frąckiewicz i Tomasz Krzywdziński.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×